Funkcjonariusze straży gminnej w Chabielicach (woj. łódzkie) odkryli nielegalne składowisko chemikaliów. Zatrzymane zostały dwie osoby, sprawę bada prokuratura.
Składowisko zostało odkryte we wtorek, na prywatnej działce w Chabielicach w gminie Szczerców. Składowano na niej odpady w stalowych beczkach i 1000-litrowych pojemnikach.
Komisarz Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji informuje, że na wysypisku znaleziono dużo zużytych opon, metalowe beczki i wypełnione chemikaliami pojemniki typu "mauzer".
- W rozmowie z właścicielami terenu funkcjonariusze ustalili, że 10 stycznia teren działki o powierzchni 2 hektarów został wydzierżawiony firmie, której właścicielem jest mieszkaniec Warszawy - informuje Kaszewska.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca magazynowania odpadów i pojemników z substancjami chemicznymi, które nie powinny być tam przetrzymywane.
- Pracowali tam również eksperci z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej z sekcji chemiczno-ekologicznej z Łodzi, którzy zabezpieczyli do badań próbki gleby i znalezionych substancji - dodaje rzeczniczka bełchatowskiej komendy.
Dwie osoby zatrzymane
Policjanci zatrzymali dwie osoby. To 30-letni mieszkaniec Sieradza oraz 37-letnia mieszkanka Przasnysza. Kaszewska zaznaczyła, że na tym etapie nie może udzielić więcej informacji. Cały czas gromadzony jest materiał dowodowy.
Za nielegalne składowanie odpadów, w sposób który może zagrażać życiu i zdrowiu wielu osób, bądź spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, grozi kara do 5 lat więzienia.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Bełchatowie