- Nie da się zmienić ludzkiej natury. Nie ma takich warunków, które są w stanie ją zmienić. Gdy zapytam pytam siebie samego, co zmieniło się w sposobie, w jaki kochamy się od czasów Biblii do dziś, to może tylko papieros "po" - powiedział gość "Xięgarni" w TVN24, światowej sławy pisarz Amos Oz.
W swojej najnowszej książce pt. "Wśród swoich" Oz pisze m. in. o życiu w kibucu. - Gdy miałem 15 lat zbuntowałem się przeciwko światu mojego ojca. Postanowiłem stać się wszystkim, czym nie był mój ojciec. On był uczonym, ja zostałem kierowcą traktora. On był konserwatystą, ja zostałem socjalistą. On był niskim mężczyzną, ja postanowiłem być bardzo wysoki. Nie udało mi się to, ale próbowałem, dlatego w wieku 15 lat sam wyprowadziłem się do kibucu i żyłem w nim ponad 30 lat. Dla mnie, jako dla pisarza, był to najlepszy z możliwych uniwersytetów. Dowiedziałem się tam więcej o naturze ludzkiej, niż gdybym dziesięć razy odbył podróż dookoła świata - powiedział pisarz.
I dodał: - Piszę o samotnych ludziach w kibucu. To brzmi jak paradoks - nikt nie powienien czuć się samotny w dużej rodzinie. A jednak to się zdarza. Niektórzy ludzie są samotni z natury, po prostu tacy się rodzą. Mnie ciągnie do pisania o ludziach samotnych. W życiu kibucu jest wiele paradoksów - podkreślił Oz.
Ideologie
Amos Oz podkreślił też, że w życiu "ideologie łączą się w dziwne małżeństwa". - W judaiźmie istnieje coś w rodzaju genu wspólnoty. Słowo kibuc ma długą tradycję w naszej historii dlatego, że Żydzi od zawsze cenili równość w życiu społecznym. Nie lubili tych, którzy się wywyższali. Żydzi nie mają papieża. Nigdy nie mogliby go mieć. Jeśli tylko ktoś uznałby się za nieomyslnego papieża Żydów, to zaraz jakiś Żyd podszedłby do niego, klepnął go w plecy i powiedział: Dzień dobry papieżu, ja ciebie nie znam i ty mnie nie znasz, ale mój dziadek z twoim wujkiem 80 lat temu robili wspólne interesy w Łodzi i dlatego to ja powiem ci, co takiego Bóg od nas chce, a ty pomilcz przez pięć minut - stwierdził Oz.
I podkreślił, że "każdy Żyd wie lepiej". - W naszej kulturze istnieje gen anarchistyczny i jest on bardzo silny, również w życiu kibucu. Tam nie ma komisariatu policji, więzienia, autorytarnej władzy, więc wszyscy kłócą się ze wszystkimi. Życiem zawiaduje się dzięki debatom, dyskusjom i głosowaniom. (...) Żydzi i Polacy byli przez 1000 lat małżeństwem, które nie zakończyło się szczęśliwie. Byłwały chwile lepsze i gorsze, ale zakończyło się wielką tragedią i dla Żydów, i dla Polaków. Ale pozostały wspólne geny. Są żydowskie geny w polskiej kulturze i polskie w kulturze żydowskiej. Naszym obowiązkiem jest dbanie o nie - zaznaczył.
Co trafi mieszkańców Izraela?
Amos Oz (wł. Amos Klausner) urodził się 4 maja 1939 r. w Jerozolimie. W połowie lat 50. osiedlił się w kibucu Hulda. Tam pracował, skończył szkołę średnią, odbył służbę wojskową i zaczął publikować pierwsze opowiadania. Studiował literaturę i filozofię na Uniwersytecie Jerozolimskim. Oz zadebiutował w połowie lat 60. ubiegłego wieku. Jego najbardziej znane i cenione powieści to m.in. "Mój Michał", "Dotknij wiatru, dotknij wody", "Czarna skrzynka" i "Spokój doskonały". W swojej twórczości podejmuje problemy społeczne i psychologiczne współczesnych mieszkańców Izraela. Oz jest laureatem wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, m.in. nagród im. Goethego, Heinego, Primo Leviego. Jest kawalerem francuskiej Legii Honorowej. Obecnie mieszka w Aradzie, gdzie jest wykładowcą akademickim, aktywnym działaczem na rzecz pokojowego unormowania stosunków izraelsko-palestyńskich.
Oprócz tego w "Xięgarni" Michał Rusinek polecał książkę Doroty Folgi-Januszewskiej pt. "Jak czytać malarstwo polskie".
Autor: mn / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24