W wieku 100 lat zmarła Gloria Stuart, gwiazda lat 30-stych i najstarsza aktorka nominowana do Oscara. Nominację dostała za rolę Rose DeWitt Bukater, czyli starszej wersji Kate Winslet w "Titanicu" Jamesa Camerona.
Steward urodziła się w 1910 i była jedyną osobą w ekipie Camerona, która żyła w czasie, gdy prawdziwy Titanic rozbił się o górę lodową. Studiowała na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. W latach trzydziestych zagrała ponad czterdzieści ról, w tym w "Niewidzialnym człowieku" czy "Trzech muszkieterach".
W połowie lat 40-stych przerwała karierę, a do aktorstwa wróciła dopiero w 1975 roku w telewizyjnym filmie "Legenda Lizzie Borden". Na dużym ekranie pojawiła się w 1982 roku w obrazie "Mój najlepszy rok".
Najstarsza aktorka nominowana do Oscara
Wielki comeback przyszedł 15 lat później: w 1997 roku wystąpiła w produkcji "Titanic", która przyniosła jej nominację do Oscara w kategorii najlepsza żeńska rola drugoplanowa. Grała tam postać sędziwej Rose Dawson Calvert, głównej bohaterki, którą jako młodą dziewczynę odtwarzała Kate Winslet. Tylko ją z całej obsady doceniła Akademia. Stuart w wieku 87 lat była też najstarszą osobą nominowaną do Oscara.
Stuart wystąpiła łącznie w dwóch filmach opowiadających o katastrofie statku: "Titanicu" i "Narodzinach Narvy".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. materiały dystrybutora