Małgorzata Braunek, znana z ról Oleńki w "Potopie" i Izabeli Łęckiej w "Lalce", zmarła w poniedziałek po długiej chorobie - poinformowano na oficjalnej stronie artystki na Facebooku. Miała 67 lat.
"Małgosia odeszła przed chwilą" - informacje o śmierci aktorki podano około godziny 11 na jej profilu na Facebooku.
Przegrała długą walkę z nowotworem. W ciągu ostatnich kilku tygodni syn aktorki, reżyser Xawery Żuławski, apelował o wspomożenie jej leczenia. Braunek przeszła trzy operacje i kilka sesji chemioterapii. W Polsce możliwości terapii wyczerpały się, rodzina zbierała fundusze na kurację w Niemczech. W tej intencji odbyło się kilka spektakli teatralnych.
Zadebiutowała u Kutza
Małgorzata Braunek na dużym ekranie zadebiutowała już w czasie studiów, w filmie "Skok" Kazimierza Kutza z 1967 roku, w którym też występowali Daniel Olbrychski i Marian Opania. Na przełomie lat 60. i 70. młodą aktorkę dostrzegł Andrzej Wajda. Dał jej role w dwóch swoich filmach - "Polowaniu na muchy" i w dramacie "Krajobraz po bitwie".
Ale zasłynęła rolami Oleńki w "Potopie"(1974 rok) i Izabeli Łęckiej w "Lalce" (1978 rok).
Na początku lat 80. na wiele lat zrezygnowała z aktorstwa, poświęcając się rodzinie i praktyce buddystycznej. Została nauczycielką zen.
Złoty medal od ministra
Na ekrany powróciła dopiero pod koniec lat 90. - od tamtej pory występowała m.in. w serialach telewizyjnych "13 posterunek" i "Glina". Do kina wróciła z impetem w 2005 roku - za rolę w "Tulipanach" Jacka Borcucha dostała nagrodę Orła dla najlepszej aktorki.
Po sukcesie powiedziała w wywiadzie: - Co dalej? Nie wiem. Nie planuję. Na pewno nie mówię, że już nigdy więcej nie zagram. Już raz tak powiedziałam i okazało się, że lepiej tego nie robić.
Ostatnią jej dużą rolą była postać Barbary w serialu "Dom nad rozlewiskiem".
W roku 2014 została uhonorowana przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego złotym medalem Gloria Artis.
Autor: am//rzw / Źródło: PAP, tvn24.pl