Pionier komiksów, rysownik Jerry Robinson, który zasłynął jako twórca postaci Jokera, największego wroga Batmana, zmarł w Nowym Jorku. Miał 89 lat.
Jerry Robinson zaledwie w wieku 17 lat został zatrudniony przez Boba Kane'a, twórcę kultowego komiksu o Batmanie. Panowie spotkali się w 1939 roku w górach Catskill - Robinson sprzedawał lody ubrany w białą kurtkę pokrytą własnymi ilustracjami. Zaintrygowany Kane dał mu pracę swojego pomocnika podczas rysowania komiksu.
- Na ulicach Gotham City Batman jest trochę samotny - powiedział Robinsonowi. Ten wymyślił najpierw Robina, pomocnika człowieka-nietoperza, a potem jego największego wroga - Jokera. Postać tę w kinie rozsławiło dwóch aktorów: Jack Nicholson w "Batmanie" w 1989 roku i Heath Ledger w "Mrocznym rycerzu" w 2008 roku.
"Wniósł do komiksu poczucie humoru"
- Jerry wniósł do komiksu realizm i poczucie humoru. Widział komiks jako dzieło sztuki - ocenia redaktor Abrams Comic Arts, który w ubiegłym roku opublikował książkę "Jerry Robinson: Ambasador Comics".
Robinson rysował też afisze spektakli na Broadway'u, był kuratorem wielu ważnych wystaw w USA i na całym świecie poświęconych komiksowi. Przewodniczył stowarzyszeniom rysowników Association of American Editorial Cartoonists i National Cartoonists Society.
Zmarł po południu 7 grudnia w Nowym Jorku. Zostawił żonę, dwoje dzieci i dwoje wnucząt.
Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia