Skepta laureatem Mercury Prize, najważniejszej brytyjskiej nagrody muzycznej przyznawanej za najlepszy album roku. Nagroda dla 33-letniego muzyka mocno zaskoczyło bukmacherów. W zakładach faworytem był David Bowie, a zaraz za nim grupa Radiohead.
Werdykt tegorocznej Mercury Prize był dużym zaskoczeniem dla brytyjskich dziennikarzy i krytyków. Jeszcze w ostatnich dniach duża część z nich obstawiała, że nagroda trafi do spadkobierców Davida Bowie albo, że otrzyma ją zespół Radiohead. Grupa Thoma Yorke'a była nominowana po raz piąty. Jak dotychczas zespół jest rekordzistą jeśli chodzi o nominacje, przy czym ani razu nie zdobył nagrody.
Skepta jest pochodzącym z Tottenham (dzielnica Londynu - red.) raperem, MC i jednym z pionierów gatunku grime. Zadebiutował w 2007 roku albumem "Greatest Hits".
Nagrodzony Mercury Prize krążek "Konnichiwa" jest czwartym w jego karierze. Płyta, jak opisuje ją magazyn NME, jest "muzycznym krajobrazem brytyjskiej ulicy". W tekstach Skepta wyraża swój gniew wobec rodzimych polityków, odnosi się także do brutalności policji na Wyspach.
Skepta otrzymał 25 tys. funtów i dołączył do grona takich gwiazd jak: PJ Harvey, Primal Scream, Portishead, Dizzee Rascal, Franz Ferdinand czy The xx.
Najbardziej prestiżowa nagroda muzyczna
Najbardziej prestiżowa brytyjska nagroda muzyczna (przynajmniej tak jest postrzegana przez twórców niekomercyjnych oraz krytyków muzycznych) przyznawana jest jedynie w kategorii najlepszego albumu w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Ustanowiona została w 1992 przez przedstawicieli brytyjskiego przemysłu fonograficznego jako alternatywa dla komercyjnych Brit Awards. W jury zasiadają przedstawiciele rynku muzycznego i krytycy muzyczni.
W zeszłym roku zwycięzcą został Benjamin Clementine za album "At Least For Now".
Autor: tmw/kk / Źródło: BBC News, Fader, NME
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Batiste Safont