Wytwórnia płytowa Universal Music, która do tej pory milczała na temat oskarżeń wysuwanych wobec lidera zespołu Rammstein, opublikowała oświadczenie, którym informuje o zawieszeniu działań marketingowych i promocyjnych nagrań zespołu. Prokuratura bada, czy Till Lindemann dopuszczał się przymuszania do czynności seksualnych oraz czy udostępniał narkotyki. "Pełne wyjaśnienie zarzutów, również przez władze, jest absolutnie konieczne i musi leżeć w interesie całego zespołu" - czytamy w oświadczeniu wytwórni.
"Zarzuty wobec Tilla Lindemanna zszokowały nas i mamy największy szacunek dla kobiet, które tak odważnie wypowiedziały się publicznie w tej sprawie" - oświadczyła wytwórnia płytowa Universal Music Deutschland.
"Jesteśmy przekonani, że pełne wyjaśnienie zarzutów, również przez władze, jest absolutnie konieczne i musi leżeć w interesie całego zespołu. Po tym, jak zarzuty stały się znane, zawiesiliśmy działania marketingowe i promocyjne nagrań zespołu do odwołania" - podkreślono w oświadczeniu wytwórni płytowej.
W środę berlińska prokuratura potwierdziła wszczęcie śledztwa w sprawie Tilla Lindemanna, lidera zespołu Rammstein. Wokaliście zarzuca się przymuszanie do czynności seksualnych oraz udostępnianie narkotyków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mondadori Portfolio / Contributor Getty Images