Zarośnięty Francuz zaśpiewa na Eurowizji, ale po angielsku

Francuska piosenka dla Eurowizji
Francuska piosenka dla Eurowizji
Źródło: youtube.com
Niby od dawna konkurs Eurowizji jest traktowany z przymrużeniem oka, jako gala kiczu i tandety. Ale najwidoczniej nie przez Francuzów. Nad Sekwaną wybuchła prawdziwa burza, gdy okazało się, że reprezentant Francji na tegorocznym konkursie w Belgradzie zaśpiewa piosenkę po angielsku.

Poszło o piosenkę "Divine" Sebastiena Telliera, zrobionego na hipisa artystę, który swój utwór wyśpiewuje na modłę retro. Piosenka jest zupełnie o niczym, tyle, że nie po francusku. I właśnie to rozwścieczyło niektórych.

Parlament przeciw

W oburzeniu przodują deputowani rządzącej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Parlamentarzysta tej partii Jacques Myard wzywa do ponownego rozważenia kandydatury. Jego partyjny kolega Francois-Michel Gonnot podkreśla, że wybór "szokuje wielu obywateli, którzy nie rozumieją, dlaczego Francja rezygnuje z obrony własnego języka na oczach milionów widzów z całego świata".

Rząd za

W spór zaangażował się nawet rząd, ale po stronie artysty. Zdaniem minister kultury Christine Albanel, ma on wielki talent, ale przyznaje, że "to wstyd, iż piosenka nie jest francuska".

Tegoroczny konkurs Eurowizji odbędzie się 24 maja w Belgradzie. Polskę będzie reprezentowała amerykańska piosenkarka polskiego pochodzenia Isis Gee.

Zarówno Francuz jak i Polka będą mieli nielada konkurencję - irlandzkiego bekającego indyka.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O DUSTINIE, ŚPIEWAJĄCYM INDYKU

Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: