Werdykt jury 46. FPFF w Gdyni. Wygrała słuszna sprawa, ale w konkursie były lepsze filmy

Źródło:
tvn24.pl
Relacja reporterki TVN24 z festiwalu filmowego w Gdyni (25.09.2021)
Relacja reporterki TVN24 z festiwalu filmowego w Gdyni (25.09.2021)
TVN24
Relacja reporterki TVN24 z festiwalu filmowego w GdyniTVN24

"Wygrała słuszna sprawa, ale nie najlepszy z konkursowych filmów" - taką opinię słyszałam w kuluarach gdyńskiej imprezy z ust bardzo wielu osób, zaraz po ogłoszeniu werdyktu jury. Złote Lwy przyznało "Wszystkim naszym strachom" Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta. Filmowi ważnemu i potrzebnemu. Podpisuję się jednak dwiema rękami pod opinią, że w konkursie były produkcje bardziej spełnione. Justyna Kobus komentuje werdykt jury 46. Festiwalu Filmów Fabularnych Gdynia 2021.

Na gali w Teatrze Muzycznym w Gdyni nikt nie udawał, że werdykt jury pod przewodnictwem reżysera Andrzeja Barańskiego nie był zaskoczeniem. Był i to ogromnym. Tegoroczny polski kandydat do Oscara - "Żeby nie było śladów" - czy świetny "Hiacynt" Domalewskiego byli faworytami nie tylko oscarowej komisji selekcyjnej, ale także pokaźnej części festiwalowej publiczności. "Hiacynt" był najdłużej oklaskiwanym filmem tegorocznego festiwalu, choć nie należy do obrazów "lekkich i przyjemnych", jak chociażby przebojowy "Najmro", którego pokonał w cuglach.

Wrażenie robi też ogrom widocznej gołym okiem pracy obu twórców, pieczołowicie odtwarzających "świat przedstawiony" - w obu przypadkach mowa o latach 80. ubiegłego wieku. Jasne, nie rozmach produkcji decyduje o jej walorach artystycznych. Jednak oba tytuły, to filmy spełnione, z gatunku tych, co to potrafią emocjonalnie "przeczołgać" widza.

Co więc zaważyło na decyzji jurorów? Prawdą jest, że "Wszystkie nasze strachy" to film udany, zrealizowany z wrażliwością. Nie ma w sobie jednak tego ciężaru gatunkowego, który posiada zarówno "Hiacynt", jak i "Żeby nie było śladów". Pytanie brzmi: czy tą decyzją jury nie skrzywdziło twórców wymienionych wyżej produkcji?

Nasz oscarowy kandydat musiał zadowolić się drugą co do ważności statuetką - Srebrnymi Lwami i nagrodą za scenografię. Nagrodę w kategorii "Scenariusz" otrzymał Marcin Ciastoń za "Hiacynta". Uhonorowano go też za charakteryzację.

W imię słusznej sprawy

"Wszystkie nasze strachy" są ważnym i poruszającym filmem - to nie podlega dyskusji. Nie mają jednak siły rażenia chociażby "Bożego ciała", również poruszającego temat wiary i duchowości. Swoją drogą film Jana Komasy - zdaniem gdyńskiego jury - też nie zasłużył na nagrodę główna. W 2019 r. statuetkę zgarnął "Obywatel Jones" Agnieszki Holland.

Wróćmy jednak do filmu Rondudy.

Fabułę zainspirowała prawdziwa historia Daniela Rycharskiego, artysty, który od dawna próbuje stworzyć pomost między polskim Kościołem i środowiskiem LGBT. Grany w filmie przez Dawida Ogrodnika bohater, wychował się na wsi i zawsze angażował w życie Kościoła, mimo że jako osoba nieheteronormatywna mierzy się z homofobią. Usilnie pragnie pogodzić swój homoseksualizm (otwarty i manifestowany przez własną sztukę) z katolicyzmem.

Werdykt gdyńskiego jury w sytuacji trwającej w naszym kraju nagonki na osoby LGBT ma rzecz jasną szczególną wymowę. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że jest głosem w słusznej sprawie.

Barański, uzasadniając decyzję, tłumaczył, że przy wysokim i wyrównanym poziomie konkursowych filmów, członkowie jury zdecydowali, że wybiorą taki, który będzie "piękny i aktualny". To akurat mało przekonujący argument. To samo można przecież powiedzieć o obrazach Matuszyńskiego i Domalewskiego, mimo że akcja obu rozgrywa się w przeszłości. Film o sprawie Grzegorza Przemyka tym bardziej przeraża, że mamy w pamięci zakatowanego we wrocławskim komisariacie w 2016 roku Igora Stachowiaka, czy niedawną śmierć w tamtejszej izbie wytrzeźwień młodego Ukraińca. Gejowskie love story Domalewskiego osnute wokół akcji "Hiacynt", czyli prześladowań gejów w PRL-u, równie dobrze mogłoby rozegrać się obecnie.

Dlatego trudno pozbyć się wrażenia, że tym, co mogło przeważyć o decyzji jurorów, była waga tematu. Ale czy szlachetne pobudki są wystarczające? Czy jedynymi nie powinny być artystyczne walory konkursowych filmów?

"Wszystkie nasze strachy" są bez wątpienia obrazem zasługującym na wyróżnienie (najmocniejszą stroną filmu wydaje się być sam scenariusz), ale czy naprawdę to film na miarę Złotych Lwów? Moim zdaniem idealny na Nagrodę Specjalną Jury, (nieprzyznaną w tym roku akurat wcale).

Film uhonorowano także ważną nagrodą za najlepsze zdjęcia, podczas gdy od niesamowitych nocno-zimowych zdjęć Piotra Sobocińskiego w "Hiacyncie" dzieli go przepaść. Aż trudno uwierzyć, że znakomity operator filmowy, juror Bogdan Dziworski nie docenił ich kunsztu. Od projekcji "Hiacynta" Sobocińskiego typowano do nagrody jednogłośnie.

Kadr z filmu "Wszystkie nasze strachy"fot. Jarosław Sosiński/FPFF

Najlepszy aktor festiwalu bez nagrody

To jednak nie koniec dziwnych decyzji jury. Ze zdumieniem przyjęto brak nagrody dla aktorskiego króla tego festiwalu - Tomasza Ziętka. Nie spotkałam w tym roku w Gdyni osoby, która na pytanie o najlepszego aktora w głównej roli męskiej, nie wymieniłaby właśnie jego. Ta nagroda wydawała się więc oczywista.

Aktor stworzył dwie znakomite i kompletnie różne pierwszoplanowe kreacje. W "Żeby nie było śladów" grał przyjaciela Przemyka i świadka zbrodni, wydobył z postaci ogrom bólu człowieka walczącego o sprawiedliwość, świadomego własnej bezsilności. W "Hiacyncie" jego bohater - wyciszony i mrukliwy - jest z kolei klasyczną postacią rodem z kina noir. Dopóki nie zakocha się w swoim informatorze.

"Musiałby stać się cud, by Ziętek nie otrzymał w tym roku nagrody" - pisaliśmy w relacji festiwalowej. I stał się. Nagroda powędrowała do Jacka Belera, za dobrą rolę w debiucie fabularnym Aleksandry Terpińskiej "Inni ludzie". Mimo wszystko Ziętka żal. Sam film uhonorowano także za najlepszy debiut reżyserski. Zasłużenie.

Maria Dębska z nagrodą za rolę Kaliny Jędrusik w filmie "Bo we mnie jest seks"Adam Warżawa/PAP

Wyjątkowo zgodni byli za to jurorzy i widzowie w przypadku nagrody za główną rolę kobiecą. Odebrała ją urodziwa i znakomita jako Kalina Jędrusik Maria Dębska za rolę w produkcji "Bo we mnie jest seks". Sam film, niestety, nie jest zbyt udany.

Jeśli ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości, że polskim kinem od kilku lat rządzą młodzi, w dodatku z każdym rokiem coraz młodsi twórcy, to 46. edycja FPFF w Gdyni rozwiewa na dobre te złudzenia.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: FPFF/Jaroslaw Sosinski

Pozostałe wiadomości

Niedziela w wielu częściach kraju była burzowa. W okolicach miejscowości Grzędzice (województwo zachodniopomorskie) pojawiła się trąba powietrzna, na szczęście obyło się bez zniszczeń. Intensywne opady deszczu w Toruniu doprowadziły do podtopień.

Trąba powietrzna na Pomorzu Zachodnim

Trąba powietrzna na Pomorzu Zachodnim

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Śmigłowiec prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego rozbił się w północno-zachodniej części kraju. Państwowa telewizja przekazała, że do katastrofy doszło z powodu złych warunków pogodowych. Na pokładzie był też między innymi szef irańskiej dyplomacji. Dotarcie ekipom ratunkowym na miejsce utrudnia gęsta mgła.

Katastrofa śmigłowca, którym leciał prezydent Iranu. Sprzeczne informacje

Katastrofa śmigłowca, którym leciał prezydent Iranu. Sprzeczne informacje

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W Madrycie w weekend odbyła się konwencja hiszpańskiej partii Vox, skrajnie nacjonalistycznej, głoszącej hasła antykobiece, homofobiczne i antyunijne. Wśród gości znaleźli się Marine Le Pen, premierka Włoch Giorgia Meloni i polityk uznawany za największego przyjaciela Władimira Putina w Europie - Viktor Orban. Pojawili się też posłowie Prawa i Sprawiedliwości, czym pochwalili się w internecie. Mateusza Morawieckiego nie było osobiście, ale nagrał dla uczestników swoje przesłanie. Jako jedyny mówił o kwestiach ważnych dla bezpieczeństwa Europy.

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

Źródło:
Fakty TVN

Słowackie służby rozważają wersję, w której podejrzany o zamach na premiera Roberta Fico nie był "samotnym wilkiem", jak wcześniej sądzono - powiedział na niedzielnej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Matusz Szutaj Esztok. Przekazał, że wszystkie instytucje w kraju związane z bezpieczeństwem pracują na pełnych obrotach. Szef słowackiego wywiadu stwierdził w niedzielę, że nie można wykluczyć, iż Słowacja "stała się żyzną glebą dla działań zagranicznych służb".

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Źródło:
PAP, Reuters

Jechali na spacer przez centrum Gdańska, zauważyli, że kierowca auta przed nimi "dziwnie się zachowuje". Gdy kierujący audi zaczął zahaczać o krawężniki, pan Szymon podjął szybką decyzję. Wyłączył silnik i szybko podbiegł do audi, aby zabrać kluczyki kierowcy. Miał przeczucie, 29-latek jest pijany.

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Źródło:
TVN24

Jestem wstrząśnięty wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartosz Arłukowicz. - To jest już taki odlot i taki brak szacunku dla ludzi, że naprawdę mnie to dzisiaj poraziło - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Źródło:
TVN24

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego śmigłowiec uległ w niedzielę wypadkowi, to twardogłowy islamski duchowny i urzędnik związany przez większość życia z irańskim wymiarem sprawiedliwości. Ma ultrakonserwatywne poglądy polityczne. Wielu Irańczyków i obrońców praw człowieka zarzuca mu udział w masowych egzekucjach więźniów politycznych w latach 80. Jest postrzegany jako potencjalny następca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego.

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Reuters

Rosjanie wciąż nie dotarli do "betonowej linii obrony" w obwodzie charkowskim - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski. Ofensywa sił rosyjskich na tym odcinku trwa. Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski przekazał, że w przygranicznym regionie Rosjanie "rozszerzyli strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów". Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, BBC, PAP, tvn24.pl

- U nas niestety kultury przestrzeni nie ma. W tym kraju myślimy, że nam jej nigdy nie zabraknie i zabudowujemy w tak właśnie zmyślny sposób, niszcząc przy okazji krajobraz wsi oraz dobre ziemie, które są w okolicy i mogłyby służyć rolnictwu. Bo to jest jak zagroda z wieloma kurnikami w środku – komentuje urbanista Paweł Mrożek, odnosząc się do inwestycji pod Ożarowem Mazowieckim, gdzie powstało osiedle z ponad setką identycznych domów. Dlaczego jego widok wciąż wywołuje tyle emocji?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siły zbrojne Demokratycznej Republiki Konga (DRK) udaremniły w niedzielę rano próbę zamachu stanu z udziałem kongijskich i zagranicznych bojowników - oświadczył w telewizyjnym przemówieniu rzecznik armii.

Armia informuje o udaremnieniu próby zamachu stanu

Armia informuje o udaremnieniu próby zamachu stanu

Źródło:
PAP

Pragnienie Senegalu do samostanowienia jest nie do pogodzenia z długoterminową obecnością zagranicznych baz wojskowych - oświadczył nowy premier tego zachodnioafrykańskiego kraju Ousmane Sonko. Prezydent Emmanuel Macron już pod koniec ubiegłego roku zapowiadał, że w ciągu najbliższych miesięcy Francja znacznie ograniczy swoją militarną obecność w Afryce.

Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Źródło:
PAP

Po weekendzie na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. Co jeszcze czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do ostrego starcia między posłem PiS Przemysławem Czarnkiem a liderem Lewicy Robertem Biedroniem doszło w niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Były minister edukacji nazwał Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi poseł Lewicy zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim "ideologia nienawiści". Wiceszef MON Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi zażądał, by Czarnek przeprosił Biedronia, a następnie w proteście opuścił studio. Tę sytuację, a także inną - z czwartku - skomentował premier Donald Tusk. "To wojna cywilizacji" - napisał.

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Źródło:
PAP, Polsat News, tvn24.pl

"Jestem przeciwko robalom" - oświadczyła podczas wywiadu w radiu Beata Kempa. I utrzymywała, że w europarlamencie głosowała przeciwko unijnej strategii białkowej, czyli przeciwko "dodawaniu robaków do produktów spożywczych". Sprawdziliśmy. To nieprawda.

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Źródło:
Konkret24

Francuska policja usunęła dziesiątki barykad blokujących główną drogę łączącą lotnisko ze stolicą Nowej Kaledonii, Numeą - podała Agencja Reutera. Zamieszki w terytorium zamorskim Francji na Pacyfiku trwają. Numea "jest w stanie oblężenia" - oznajmiła burmistrzyni Sonia Lagarde.

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Podczas prowadzonego przez wspólnotę mieszkaniową remontu kamienicy przy Kłopotowskiego 38 na warszawskiej Pradze Północ, w przejeździe bramnym zostały odkryte drzwi. - Niezwykłe znalezisko jest bardzo cenne - ocenia stołeczny konserwator zabytków.

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl