Bruce Willis sprzedał prawa do wykorzystania swojego wizerunku i umożliwił tworzenie swojego "cyfrowego brata bliźniaka" - w środę poinformowały brytyjskie media. To pierwszy tego typu przypadek wśród gwiazd Hollywood. Aktor w marcu poinformował o zakończeniu kariery w związku z pogarszającym się stanem zdrowia.
Rodzina Bruce'a Willisa w marcu poinformowała o zakończeniu przez aktora swojej kariery. Powodem było zdiagnozowanie u niego afazji - stanu związanego z uszkodzeniem struktur mózgowych, który objawia się m.in. zaburzeniami mowy i kłopotami z pamięcią.
Deep fake Bruce'a Willisa
W środę brytyjskie i amerykańskie media poinformowały, że Bruce Willis został teraz pierwszą gwiazdą Hollywood, która sprzedała prawa do wykorzystania swojego wizerunku do tworzenia "cyfrowego brata bliźniaka". Prawa sprzedane zostały amerykańskiej firmie Deepcake, która specjalizuje się w montażu materiałów wideo i audio.
Dzięki wykorzystaniu technologii deep fake, umożliwiającej tworzenie ruchomego wizerunku dowolnej osoby mówiącej swoim głosem, możliwe jest teraz wykorzystanie wyglądu Bruce'a Willisa w nowo kręconych filmach czy reklamach. Jego cyfrowo stworzony "brat bliźniak" pojawi się na ekranie bez udziału samego aktora.
Bruce Willis, według portalu Unilad, potwierdził sprzedaż praw do swojego wizerunku. Nie udzielił jednak żadnego komentarza na temat powodów takiej decyzji.
"Świetna szansa, by cofnąć się w czasie"
Aktor współpracę z Deepcake podjął już w 2021 roku. W rezultacie tej współpracy Willis, a właściwie jego cyfrowo stworzony wizerunek, pojawił się w reklamie rosyjskiego operatora sieci komórkowej. Ujęcia z jego udziałem zostały zrealizowane przez innego aktora, a następnie w miejsce jego twarzy specjaliści z amerykańskiej firmy wkleili twarz Bruce'a.
"Podobała mi się precyzja mojej postaci. To dla mnie świetna szansa, by cofnąć się w czasie.(...) Dzięki nowoczesnej technologii mogłem się komunikować, pracować i uczestniczyć w kręceniu materiału, nawet będąc na innym kontynencie. To dla mnie zupełnie nowe, ciekawe doświadczenie, za które jestem wdzięczny naszej ekipie" - brzmiał wówczas komentarz Bruce'a zamieszczony na oficjalnej stronie firmy.
ZOBACZ TEŻ: Skracali mu dialogi, w scenach z bronią obsadzali dublera. Wiedzieli, że jest chory, ale przyciągał widzów
Źródło: UNILAD, Deepcake, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock