W szóstym odcinku "Top Model" uczestnicy musieli zmierzyć się z wyzwaniami aktorskimi. Najpierw było odgrywanie scen z reklamy znanej marki, potem w prawdziwym więzieniu, na końcu swoje umiejętności musieli zaprezentować w sesji zdjęciowej połączonej z zadaniem aktorskim. Kto pożegnał się z programem?
Droga do świata mody to bieg z przeszkodami. Uczestnicy "Top Model" przekonali się o tym w szóstym odcinku tej edycji. Zaczęło się od porannej wizyty trenera personalnego gwiazd, Tomasza Oświecińskiego. Nie wszyscy podczas ćwiczeń czuli się swobodnie. Wiele osób potrzebowało wsparcia lub po prostu odpoczynku.
Aktorskie życie
Potem uczestnicy programu przekonali się na własnej skórze, jak ciężkie jest życie aktora. Wykonując zadania spróbowali przełamać swoje lęki, wykazać się kreatywnością i po prostu być lepszymi od innych.
Najpierw musieli odtwarzać sceny z reklamy znanej marki. Tu najlepsza okazała się Karolina.
Potem trafili do więzienia, gdzie musieli odgrywać improwizowane sceny. Kto był najbardziej oryginalny i ujmujący, w nagrodę mógł spotkać się z bliskimi. Udało się Natalii i Andre.
Na deser - decydująca sesja zdjęciowa połączona z zadaniem aktorskim. Modele musieli odegrać połączenie miłości i śmierci. Egzamin ten najlepiej zdała Natalia, najgorzej zaś wypadli Ola i Sebastian.
W każdym odcinku ktoś musi odpaść. Tym razem byli to właśnie Ola i Sebastian. Michał nie chciał ich uratować.
Na zwycięzcę całego programu czeka 100 tysięcy złotych, kontrakt z międzynarodową agencją modelek „Avant” oraz okładka w miesięczniku „Glamour”! Na wybieg – czas, start!
Autor: lukl//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: topmodel.tvn.pl