W czwartek wieczorem odbyła się premiera nowego serialu TVN "Szóstka". - To, co jest głównym atutem tego serialu, to jego filmowość - podkreślała podczas premiery serialu Marianna Zydek, odtwórczyni jednej z głównych ról. Reżyserka "Szóstki", Kinga Dębska, wskazała, że jest to "opowieść o zwyklych ludziach w ekstremalnych sytuacjach".
- To opowieść o zwykłych ludziach w ekstremalnych sytuacjach - powiedziała reżyserka serialu Kinga Dębska, która stoi za sukcesami takich filmów, jak "Moje córki krowy" czy "Zabawa, zabawa".
Jak zaznaczyła Marianna Zydek, "to, co jest głównym atutem tego serialu, to jego filmowość".
- Czyli to, co nieczęsto zdarza się w klasycznym serialu - mówiła aktorka, która zdradziła, że wiele scen na planie było w dużej mierze improwizowanych. - Mieliśmy ogromną swobodę, nie trzymaliśmy się ściśle scenariusza - wspominała.
Gabriela Muskała, odtwórczyni jednej z ról, podkreśliła, że nie widziała jeszcze żadnego odcinka. - Zobaczymy, jak publiczność zareaguje, sama jestem ciekawa. Ten serial traktuję jak film - mówiła.
"Szóstka" na antenie TVN
Serial jest historią o międzyludzkich relacjach i trudnych decyzjach, które trzeba podejmować w sytuacjach ekstremalnych. To opowieść o nieznających się nawzajem parach, które zostają włączone do programu łańcuchowego przeszczepu nerki. Ojciec i córka, mąż i żona, byli narzeczeni. Skomplikowane relacje rodzinne, dawne konflikty i skrywane urazy w obliczu kryzysu odżyją na nowo. Każdy odcinek będzie pogłębiał i gmatwał relacje między bohaterami.
"Szóstka" już od niedzieli 31 marca, o godzinie 21.30 na antenie TVN.
Autor: akw//now / Źródło: TVN24, TVN