|

Niepowtarzalny 12 grudnia. Dzień, w którym skończył się karnawał Solidarności

12 grudnia 1981 roku - kartka z kalendarza
12 grudnia 1981 roku - kartka z kalendarza
Źródło: Archiwum prywatne Igora Rakowskiego-Kłosa
Wielu wciąż pamięta, jak wyglądał 13 grudnia - dzień ogłoszenia stanu wojennego. A czy pamiętają, co robili dzień wcześniej? - Wśród zwykłych ludzi narastało poczucie zmęczenia, rozczarowania i rozgoryczenia. Uznałem, że ten dzień - z naszej perspektywy - jest szalenie ciekawy i daje nam Polskę w pigułce - opowiada Igor Rakowski-Kłos, autor książki "Dzień przed. Czym żyliśmy 12 grudnia 1981 roku" w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną. Artykuł dostępny w subskrypcji

W sobotę 12 grudnia 1981 roku w wielu częściach kraju mocno sypnęło śniegiem. Wielu Polaków myślami było już przy zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. Chociaż napięcia na linii władze PRL-u a środowiska opozycyjne, solidarnościowe narastały, codzienność toczyła się swoim rytmem. Ludzie brali śluby, rodziły się dzieci, ktoś zdawał egzamin na prawo jazdy, inni planowali podróże.

Czytaj także: