Jeden z blogów redakcyjnych "Gazety Wyborczej" pt. "Konsument mówi, że je, żeby jeść" zmienił nazwę. Zmiany od autora bloga Piotra Miączyńskiego domagali się prawnicy Kazika Staszewskiego, z którego piosenki pochodzi wykorzystany w nazwie cytat.
Reprezentująca Staszewskiego kancelaria prawna Malanowski i Wspólnicy wysłała pisma do Miączyńskiego i Agory, w których zażądała wycofania z nazwy bloga cytatu z piosenki "Konsument" oraz przedstawienia statystyk dotyczących oglądalności bloga. Od poniedziałku blog ma już nową nazwę "Towar niezgodny z umową".
Pozew bardzo blisko
Jak informuje "Presserwis" prawnicy reprezentujący Staszewskiego najprawdopodobniej będą próbowali oszacować straty, jakich doznał ich klient. Choć dział prawny Agory jeszcze nie ustosunkował się do otrzymanego pisma, to zajmująca się sprawą w Agorze Monika Kowalczyk przewiduje, że udostępnienie statystyk dotyczących oglądalności bloga, otworzyłyby możliwość wystąpienia do Agory o odszkodowanie. – Nie ma wątpliwości, że panu Staszewskiemu przysługują prawa autorskie do tekstu piosenki, ale to nie oznacza, że nikt nie może rozpowszechniać zdania, które z niej pochodzi. Tym bardziej, że w naszym odczuciu weszło ono do powszechnego obiegu - powiedziała Kowalczyk.
Autor niepokorny
Sam Miączyński nie przejmuje się kwestią odszkodowania i sprawę opisuje na swoim blogu. - Agora SA nie umieszczała na blogu żadnych reklam. Ja osobiście w ciągu dwóch lat jego prowadzenia zarobiłem na tym zawrotną kwotę 32,57 zł – pisze Miączyński. I dodaje, że deklaruję przekazanie całej tej kwoty na dowolny wskazany przez pana Staszewskiego lub jego kancelarię. Miączyński na swoim blogu porusza tematy związane z gospodarką, rynkiem pracy i showbiznesem.
Źródło: Presserwis
Źródło zdjęcia głównego: TVN24