- Dotychczas kobieta była uprzedmiotowiona w policyjnym kinie, nosiła teczkę za facetem albo była podawaczem kwestii. W "Pitbullu. Niebezpiecznych kobietach" po raz pierwszy kobiety staną się sprawczyniami wydarzeń - zapowiada reżyser Patryk Vega. Film do kin trafi 11 listopada.
"Pitbull. Niebezpieczne kobiety" jest kontynuacją hitu – "Pitbull. Nowe porządki", który - po premierze w styczniu - obejrzało prawie 1,5 miliona widzów.
Historie prawdziwych policjantek
Reżyser Patryk Vega zapowiada, że widzowie dostaną jeszcze więcej humoru i akcji oraz znakomitą ekipę aktorską.
- Zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami film jest oparty w 100 proc. na historiach autentycznych policjantek. Nie znajdziecie tu żadnej wymyślonej sceny, ani nawet dialogu. Całość fabuły koncentruje się wokół mafii paliwowej i wyłudzeń VAT-u na kwoty setek milionów złotych - mówi Vega. W najnowszej części "Pitbulla" wystąpią m.in. Maja Ostaszewska, Alicja Bachleda-Curuś, Joanna Kulig, Magdalena Cielecka i Anna Dereszowska.
Tym razem historia została przedstawiona z punktu widzenia policjantek. Świeżo upieczone funkcjonariuszki: Zuza (Joanna Kulig) i Jadźka (Anna Dereszowska) muszą zmierzyć z niełatwą policyjną rzeczywistością. Dość szybko na swojej drodze spotykają starszych stażem kolegów: Gebelsa (Andrzej Grabowski) i Majamiego (Piotr Stramowski). Będą musiały zmierzyć się ze skorumpowaną przełożoną Izabelą Zych (Magdalena Cielecka) oraz "mafią paliwową".
Fabuła nie ogranicza się do pogoni za przestępcami. Twórcy zapowiadają, że pokazana zostanie również codzienność policjantek i prywatne problemy, którym będą musiały stawić czoła. "Jadźka na co dzień zmaga się z nieobliczalnym mężem (Artur Żmijewski) – pracownikiem wywiadu skarbowego, powiązanym z mafią, natomiast Zuza niefortunnie wikła się w romans z Remkiem ps. Cukier (Sebastian Fabijański), socjopatycznym gangsterem, którego dziewczyna Drabina (Alicja Bachelda-Curuś) właśnie wychodzi z więzienia" - czytamy w opisie producenckim.
Autor: tmw//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anna Gostkowska/Ent One Investments