Perfumy z płatkami złota. Skóra pachnie i świeci

Perfumy Armaniego "L'Or du Desert" kosztują 255 euro
Perfumy Armaniego "L'Or du Desert" kosztują 255 euro
Źródło: Armani

To nowy hit sprzedaży. "L'Or du Desert" - perfumy z płatkami złota, które pozostawiają złoty blask skóry. Ich autor, projektant mody Giorgio Armani, wycenia je na 255 euro za 100 ml. Mimo tak wysokiej ceny, zapach jest rozchwytywany - klienci kupują nawet po 10 butelek naraz.

Giorgio Armani - pomysłodawca perfum "L'Or du Desert"
Giorgio Armani - pomysłodawca perfum "L'Or du Desert"
Źródło: Armani

Zapach oparty jest na szafranie, wyciągu z róży damasceńskiej, paczuli i bursztynu. Ale to nie ta mieszanka inspirowana bogactwem Orientu sprawiła, że klienci oszaleli na punkcie perfum "L'Or du Desert". Sprawiają to drobinki z prawdziwych płatków złota, które sprawiają, że skóra nie tylko pachnie, ale i świeci.

Perfumy pochodzą z linii "Rose d'Arabie" Giorgio Armaniego, 78-letniego włoskiego króla mody, który wymyślił je jako część swojej najdroższej kolekcji z szytymi ręcznie sukniami - Armani Privé.

Nowość początkowo miała być tylko prezentem dla wybranych klientek, ale po testowej sprzedaży w londyńskim Harrodsie okazało się, że to bestseller. Klienci - zarówno mężczyźni i kobiety - kupowali nawet po 10 butelek naraz.

W kilka godzin sprzedano cały zapas, mimo iż "L'Or du Desert" są jednymi z najdroższych perfum świata. 100 ml kosztuje 255 euro, czyli ok. tysiąc złotych.

Już jest lista oczekujących

Kolejna okazja na zakupy będzie 15 września. Armani przygotował limitowaną edycję "złotych perfum" z okazji 160-lecia Le Bon Marché, luksusowego domu towarowego w Paryżu. I tylko tam będą w sprzedaży. Paryskie media wytropiły, że klienci ulegli tej nowej ekstrawagancji i już zapisują się na listę oczekujących.

W październiku zadebiutują też inne luksusowe perfumy - "Jardin Noir" amerykańskiego projektanta mody Toma Forda, które będą najdroższe na świecie. Za butelkę trzeba będzie zapłacić 500 dolarów, czyli 1,5 tys. zł.

Autor: am//gak / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: