Zabrakło odwagi, by najlepszym filmem wybrać tytuł nieanglojęzyczny

"Roma" vs "Zimna Wojna" 3:0
"Roma" vs "Zimna Wojna" 3:0
tvn24
Werdykty w finale zdumiały publicznośćtvn24

Zaskakująca końcówka nudnej gali powiedziała nam sporo o Akademii, choć niby to nic nowego: akademikom odwagi starczyło na odstawienie politycznego show, ale zabrakło do nagrodzenia w głównej kategorii filmu nieanglojęzycznego. Wygrało świetne kino z gatunku feel-good-movie, ale w zasięgu ręki było arcydzieło, bo "Roma" to kino totalne. Brak nagród dla polskiego filmu nie zaskoczył - tu zwycięstwa "Romy" spodziewali się wszyscy. Szokiem było pominięcie Glenn Close, choć Olivia Colman zasłużyła na Oscara.

Przez trzy czwarte oscarowej gali, (tradycyjnie nudnej, czego nie zmienił brak przynudzającego gospodarza) było tak przewidywalnie, że Oscar dla "Romy" w kategorii najlepszy film wydawał się formalnością. Podobnie jak oczywistym wydawało się zwycięstwo Glenn Close. Wskazywały na to typy bukmacherów i krytyków oraz worek przedoscarowych nagród zdobytych zarówno przez Close, jak i przez "Romę" Alfonso Cuarona.

Glenn Close była wyraźnie przygotowana na zwycięstwo, nawet jej niezwykła kreacja - złota suknia zrobiona z czterech milionów paciorków, ważąca jak przyznała blisko 20 kg, wręcz krzyczała: "Będzie patrzył na mnie cały świat, muszę błyszczeć". Jeszcze przed rozpoczęciem gali dziennikarze, rozmawiający z nią na czerwonym dywanie, zwracali się do niej jak do pewnej faworytki do Oscara. Gdy nagrodę za najlepszą rolę męską zdobył Rami Malek (jak Glenn zdobywca Złotego Globu), wydawało się, że po nim statuetkę dostanie Close. Kiedy ze sceny padło nazwisko Olivii Colman, kamery pokazały zaszokowaną brytyjską aktorkę, która nie dowierzała, że to jej przypadła statuetka.

"Glenn Close jest moją idolką, to nie tak miało być" - mówiła Colman ze sceny.

Ale bądźmy szczerzy: nie było lepszej kreacji kobiecej od tej, jaką stworzyła Olivia Colman w "Faworycie" jako królowa Anna.

Oscar dla Glenn Close, która w filmie "Żona" nie miała okazji pokazać w pełni swojego kunsztu, traktowany byłby jako zadośćuczynienie za wcześniejsze, wielkie role.

Nie mniejszym zaskoczeniem był najważniejszy Oscar: Alfonso Cuaron uhonorowany jako najlepszy reżyser, za zdjęcia i za najlepszy film nieanglojęzyczny (zdobył Oscary w tych kategoriach, w których nominowana była też "Zimna wojna"), zdawał się być również pewnym kandydatem do głównej statuetki. Miał to być historyczny Oscar, bo jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by film, który wygrał w kategorii obraz nieanglojęzyczny, zdobył też Oscara w najważniejszej kategorii.

Olivia Colman w pełni zasłużyła na Oscara za wielką kreację w "Faworycie"PAP/EPA

Wygrał jednak "Green Book", film bardzo dobry, ale nie wybitny jak "Roma" Cuarona. Akademikom, mimo widocznych zmian, przyjęcia w poczet członków dużej gupy Latynosów i Afroamerykanów, zabrakło odwagi, by w głównej kategorii uczynić zwycięzcą film nieanglojęzyczny. No i wcale nie kręcony z myślą o kinie, tylko dla Netflixa.

Feel-good-movie vs kino totalne

"Green Book" to nie jest wybór, który należy skrytykować, bo to naprawdę świetne, dowcipne, a zarazem naszpikowane nienatrętnym dydaktyzmem, inteligentne kino, do tego ze znakomitymi kreacjami aktorskimi. Mahershala Ali odebrał za rolę ekscentrycznego muzyka zasłużonego Oscara i żal, że nie przypadł on w udziale także Viggo Mortensenowi - znakomitemu w roli szofera czarnoskórego jazzmana.

"Green Book" to opowieść z gatunku feel-good-movie (film, po którym dobrze się czujemy), opowiadająca opartą na faktach historię wspólnej podróży i przyjaźni wybitnego afroamerykańskiego muzyka i cwaniaczka z Bronxu, który wynajmuje się jako jego szofer.

Podróż po amerykańskim południu lat 60. dla obydwóch jest szkołą życia. Obaj przechodzą przemianę - cwany szofer od swojego chlebodawcy dostaje lekcję wiedzy o kulturze wyższej, a jednocześnie uczy się otwartości na inność. Niepraktyczny artysta-introwertyk, nadwrażliwy w epoce rasizmu, dowiaduje się od towarzysza, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach. Między tym duetem rodzi się przyjaźń, która przetrwa do końca ich życia. Obraz nagrodzono także za scenariusz.

Pewnie wszyscy byliby zadowoleni z tego wyboru, gdyby nie było "Romy". Ale jest i zasłużyła na tytuł najlepszego filmu 2018 roku, bo dzieło Cuarona to kino totalne. Reżyser od lat pracujący w Hollywood, tym razem sięgnął do dzieciństwa i zaserwował widzom pełną nostalgii, czarno-białą opowieść osadzoną w rodzinnym Meksyku. Opowieść o wspólnocie losów i o kobiecej solidarności ponad podziałami, o dwóch światach - klasie uprzywilejowanej i kobiecie z nizin, które nawzajem się przenikają.

"Roma" to wielkie kino. Czułe, pełne empatii, najbliższe dziełu Ingmara Bergmana "Fanny i Aleksander", kino zachwycające każdym kadrem, cudownie płynne narracyjnie i zarazem niezwykle przystępne. Taki film zdarza się raz na kilka lat, podczas gdy dobrze opowiedziane historie jak "Green Book", pokazujące kawał przyzwoitego rzemiosła, trafiają się dość często. Nie zmienia to faktu, że Cuaron z trzema Oscarami i to wszystkimi zdobytymi jednoosobowo, pozostaje wielkim wygranym tej gali.

Chyba przeceniliśmy akademików, zapominając, jak wciąż są w swoich wyborach konserwatywni, mimo pozorów nowoczesności. Nie wiadomo, co zaważyło na decyzji: czy fakt, iż nie jest to obraz anglojęzyczny, czy świadomość jego realizacji dla portalu streamingowego. Ten konserwatyzm było też widać w innych decyzjach: wciąż istnieją dla tego grona gatunki filmowe "zakazane", dlatego znów zabrakło wśród nominowanych tytułów znakomitych horrorów ubiegłorocznych "Suspirii" i "Cichego miejsca".

Olivia Colman, Regina King i Mahershala Ali ze statuetkamiPAP/EPA

Oscars too black?

Pozostałe kategorie nie były zaskoczeniami, choć z pewnością żal, że znakomita "Faworyta" Yorgosa Lanthimosa nominowana do 10 statuetek, otrzymała tylko tę jedną, wspomnianą - właśnie dla Colman. Za to z całą pewnością przeceniono miałki i wyczyszczony do cna z obyczajowych kontrowersji znanych z życia Freddiego Mercury'ego "Bohemian Rhapsody", które nie zasłużyło aż na cztery statuetki - w sumie najwięcej sposród wszystkich nagrodzonych.

Tak naprawdę należała się ona wyłącznie Malekowi i choć pozostałe dotyczyły kategoriii technicznych, sam fakt, że najwięcej statuetek zdobył najsłabszy z nominowanych filmów, nie świadczy najlepiej o akademikach.

Trzy statuetki , które powędrowały do "Czarnej pantery" - m.in. za scenografię i kostiumy nie rażą, ale byłoby znaczniej zacniej gdyby trafiły do "Faworyty", która również olśniewa wizualnie. Nagrodzony po latach wyczekiwania za scenariusz adaptowany do filmu "Czarne bractwo. BlacKkKlansman" Spike Lee wygłosił ze sceny bardzo mocne, polityczne przemówienie. Padały w nim takie słowa jak ludobójstwo, niewolnictwo i nawiązywało do przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Spike pokazujący konsekwentnie historię Ameryki od strony Afroamerykanów w swoich filmach, przez dekady krytykował Akademię za marginalizowanie ich problemów. Teraz więc nie mógł nie wykorzystać okazji w sobie znanym stylu.

W ogóle tym razem nie sposób było nie zauważyć, że atakowana jeszcze niedawno w akcji #OscarstooWhite Akademia bardzo się wysiliła, by to naprawić. Tak bardzo, że popadła w drugą skrajność, co wyglądało dość zabawnie. Nie tylko po raz pierwszy nagrodzono tak wielu Afroamerykanów, ale również wśród zapowiadających kolejne kategorie pojawiło się ich tylu, że w komentarzach w mediach społecznościowych zaroiło sie od żartów w rodzaju #OscarstooBlack.

Można było odnieść wrażenie, że wybory Akademii zdominował parytet rasy a nie jakość artystyczna nagradzanych filmów.

Polityka, której nie było

Jaka była pomijając same werdykty ta gala? Niestety, znów potwornie nudna, poza małymi wyjątkami. I tym razem nie można tego zwalić na słabości prowadzącego, bo go nie było. Ale ta formuła też się nie sprawdziła.

Na pierwszy rzut oka, (a raczej ucha) była to gala niemalże apolityczna. Wyjątkiem był walący prosto z mostu Spike Lee. W ogóle nie padło nazwisko Trump, ale zdawało się "wisieć" nad sporą częścią przemówień nie wymawiane. Poczynając od chyba najlepszego występu tej gali trzech popularnych komiczek otwierających ją - Amy Poehler, Tiny Fey i Mai Rudolph, które obśmiały cały cyrk, jaki Akademia urządziła wokół prowadzącego i kontrowersyjnych pomysłów zmian, z jakich potem zrezygnowała, aż po wspomniany wywód Lee. Komiczki zapewniły też, że Meksyk za mur nie zapłaci i że kochają imigrantów.

Alfonso Cuaron z 3 statuetkami OscaraPAP/EPA

Wątek imigrantów przewijał się w bardzo wielu przemówieniach, wyraźnie wycelowany w wypowiedzi Donalda Trumpa i jego stosunek do tej kwestii. Wspominał też o nich Cuaron. Co ciekawe, po raz pierwszy niemal wszyscy artyści latynoskiego pochodzenia mówili na scenie po hiszpańsku, przynajmniej w części. Było widać, że jest to starannie wyreżyserowane przez organizatorów.

Na szczęście, były też wzruszające momenty wolne od podtekstów politycznych. Najpiękniejsze podziękowanie, widać było, że spontaniczne, wygłosiła Olivia Colman, która dziękowała najbliższym i koleżankom z planu, a także Glenn Close. Wzruszona i zaskoczona jak gdyby czuła się winna, że to ona wygrała statuetkę, a nie jej starsza koleżanka, jak się spodziewano. Widownia wstała i biła brawo.

Brawa na stojąco rozległy się też po fantastycznym występie duetu Lady Gaga - Bradley Cooper, którzy zaśpiewali nagrodzoną zgodnie z przewidywaniami Oscarem piosenkę z filmu "Narodziny gwiazdy" pod tytułem "Shallow", dzisiaj już wielki przebój. Znów uderzała chemia między tą parą.

I wreszcie najważniejsze: mimo poczucia niedosytu z powodu braku Oscarów dla "Zimnej wojny", nie powinniśmy absolutnie odbierać tego w kategoriach przegranej. Paweł Pawlikowski wygrał dla Polski swoim filmem historyczny rekord: trzy nominacje, co niemal nie zdarza się filmom nieanglojęzycznym. Pamiętajmy o tym, pomijając już fakt, że jedną statuetkę, pierwszą za polski film fabularny, zafundował nam cztery lata temu.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to 1683 sztaby - w tym 95 w 24 krajach świata, aukcje internetowe, koncerty, pikniki i wydarzenia sportowe i tradycyjne Światełko do Nieba. 33. Finał WOŚP to także 120 tysięcy wolontariuszy i wolontariuszek. A wszystko to dla hematologii i onkologii dziecięcej. Jak gra Orkiestra? Ile zebrano już pieniędzy? 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy relacjonujemy na żywo w tvn24.pl i na antenie TVN24 oraz w TVN24 GO.

Orkiestra gra po raz 33. Dziś Finał WOŚP

Orkiestra gra po raz 33. Dziś Finał WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

W trakcie interwencji w jednym z mieszkań w Siedlcach w sobotę wieczorem ratownik medyczny został zaatakowany ostrym narzędziem - przekazała policja. Po przewiezieniu do szpitala zmarł. Sprawcę ataku na medyka zatrzymano.

Nie żyje ratownik medyczny. Został zaatakowany podczas interwencji

Nie żyje ratownik medyczny. Został zaatakowany podczas interwencji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rusza 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Donald Trump przemawiał w Las Vegas. Zmarł ratownik medyczny ugodzony nożem w Siedlcach. Na Białorusi odbędą się zorganizowane przez reżim Łukaszenki "wybory". Meksyk nie pozwolił na lądowanie samolotu z imigrantami deportowanmi z USA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 26 stycznia.

"Wybory" na Białorusi, atak w Siedlcach, sprzeciw Meksyku

"Wybory" na Białorusi, atak w Siedlcach, sprzeciw Meksyku

Źródło:
PAP, TVN24

W niedalekiej przyszłości staniemy się większym krajem - zapowiedział w sobotę prezydent USA Donald Trump podczas wiecu w Las Vegas, czyniąc aluzję do wysuwanych przez niego roszczeń terytorialnych. Trump stwierdził też, że może odwrócić swoją decyzję o wyjściu ze Światowej Organizacji Zdrowia. Postawił jednak warunek.

Trump: wkrótce USA staną się większym krajem

Trump: wkrótce USA staną się większym krajem

Źródło:
PAP, Reuters

Jest zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Karola Nawrockiego, a to w kampanii prezydenckiej nie najlepsza wiadomość dla kandydata. Sam Nawrocki, namaszczony przez PiS, w sobotę znowu musiał się tłumaczyć, bo dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej postanowiła przypomnieć pewne fakty. 

Muzeum podważa słowa Nawrockiego. Jest zawiadomienie do prokuratury

Muzeum podważa słowa Nawrockiego. Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
Fakty TVN

IMGW wydał alarmy pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem, który miejscami może rozpędzać się do 100 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW na południu kraju. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW na południu kraju. Uważajmy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Amerykański Senat zatwierdził w sobotę kandydaturę gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem na ministra bezpieczeństwa krajowego. W niedzielę rano przekazała informację o swoim zaprzysiężeniu. Resort zajmuje się między innymi ochroną granic USA. To kluczowe stanowisko dla realizacji planów prezydenta Donalda Trumpa dotyczących ograniczenia nielegalnej migracji.

To ona zadba o "bezpieczeństwo krajowe" USA

To ona zadba o "bezpieczeństwo krajowe" USA

Źródło:
PAP

Jerzy Owsiak czuje się lepiej. W niedzielę powinien być w niezłej formie - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Maruszewski, kardiochirurg dziecięcy i współtwórca WOŚP. Środki zebrane podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. Profesor Wojciech Młynarski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej, podkreślił, że "cały czas potrzebujemy nowego sprzętu, bo postęp w zakresie onkologii w ogóle, ale pediatrycznej przede wszystkim, jest bardzo duży".

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Źródło:
TVN24

To nie jest dobry moment, żeby zostawiać Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - tak rezygnację Jacka Siewiery skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Aleksandra Leo z Polski 2050-Trzeciej Drogi. Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej mówił, że ma "duży dystans do tego, co prezentuje sobą Siewiera". - Jeżeli ktoś próbuje budować wizerunek mieszaniny Sylvestra Stallone'a i profesora Zolla, to to musi eksplodować - stwierdził.

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Źródło:
TVN24

Na ulice Słowacji wyszły dziesiątki tysięcy ludzi. Protestujący jasno pokazują premierowi Robertowi Fico, że nie akceptują jego podróży do Moskwy. Premier z kolei pokazuje, że nie akceptuje tych, którzy jego nie akceptują. Opowiada o prowokacjach inspirowanych z Ukrainy oraz z USA i straszy służbami specjalnymi. 

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Źródło:
Fakty TVN

Urzędnicy prezydenta USA Donalda Trumpa polecili Pentagonowi zniesienie ograniczeń na dostawy ciężkich bomb lotniczych dla Izraela - podał w sobotę portal Axios za źródłami. Poprzednia administracja prezydenta Joe Bidena zablokowała jeden z kontraktów w obawie o los cywilów w Strefie Gazy.

Izrael otrzyma 1800 bomb z USA. Trump odblokował dostawy

Izrael otrzyma 1800 bomb z USA. Trump odblokował dostawy

Źródło:
PAP

1067 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Siły rosyjskie zrzuciły bomby kierowane na obwody chersoński i sumski. Projekt DeepState monitorujący sytuację na froncie poinformował o dalszych postępach Rosjan w Donbasie. Z miasta Pokrowsk ewakuowano wszystkie dzieci - poinformowały tamtejsze władze. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bomby spadły na dwa obwody, Rosjanie zajmują kolejne wsie w Donbasie

Bomby spadły na dwa obwody, Rosjanie zajmują kolejne wsie w Donbasie

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i Jacek Siewiera przy okazji spotkań dotyczących bezpieczeństwa państwa rozmawiali także o planach szefa BBN - przekazał w sobotę rzecznik resortu obrony Janusz Sejmej. Dodał, że "bezwzględnie ważne" jest, by wiedza Siewiery "została wykorzystana", ale jest "za wcześnie, by mówić o konkretach".

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

Źródło:
PAP

Deportacja idzie bardzo dobrze - mówi prezydent Donald Trump, choć Meksyk nie zgodził się na lądowanie amerykańskiego samolotu z imigrantami na swoim terenie. Obławy na ludzi nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych trwają nie tylko w domach, ale i w zakładach pracy. Według nowych przepisów mogą być też prowadzone w szkołach i świątyniach.

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie żyje Jan Hernik, który od dwóch lat zmagał się z glejakiem. W 2024 roku zdjęcie autorstwa jego żony, którego był bohaterem, zostało wyróżnione w konkursie Grand Press Photo.

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

Źródło:
tvn24.pl

Alert powodziowy został ogłoszony w północnej Francji na skutek przejścia burzy Eowyn. W sobotę szczególnie niebezpiecznie było na północy kraju, gdzie ulice zmieniły się w rzeki. Meteorolodzy ostrzegają - groźnie będzie także w niedzielę.

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

Źródło:
TF1 Info, Meteo France, L'Internaute

Prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla telewizji Al Jazeera, że Donald Trump nie jest sceptyczny wobec NATO - poinformowała kancelaria prezydenta. Udzielony w szwajcarskim Davos wywiad stacja wyemitowała w sobotę.

Duda: Trump doprowadzi do zakończenia rosyjskiej agresji. Jestem o tym przekonany

Duda: Trump doprowadzi do zakończenia rosyjskiej agresji. Jestem o tym przekonany

Źródło:
PAP

Radosław Sikorski zareagował na słowa Marcina Przydacza z PiS, który stwierdził, że gdyby rozmowa szefa polskiej dyplomacji z jego amerykańskim odpowiednikiem Marco Rubio była dobra, "to Departament Stanu wydałby komunikat". Taki komunikat pojawił się jeszcze w czwartek. Sikorski opublikował jego zdjęcie w mediach społecznościowych. "Co racja, to racja" - skomentował.

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W amerykańskim mieście Phoenix trwa jeden z najdłuższych okresów bez opadów. Ostatni raz deszcz spadł tam 22 sierpnia ubiegłego roku. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie w najbliższych dniach, zostanie pobity rekord sprzed ponad 50 lat.

"Pobiliśmy wszelkie rekordy zeszłego lata". Za kilka dni może paść kolejny

"Pobiliśmy wszelkie rekordy zeszłego lata". Za kilka dni może paść kolejny

Źródło:
The Guardian
Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

"Karma wróciła" - tak polscy internauci komentują rozpowszechniany w mediach społecznościowych antyukraiński przekaz, jakoby w pożarach w Los Angeles spłonęły domy generałów z Ukrainy. Rosyjska propaganda wykorzystuje nawet tragedię w Kalifornii, by zdyskredytować ukraińską armię.

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Źródło:
Konkret24

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska nazwała wybory prezydenckie w swoim kraju, które mają się odbyć w niedzielę, "inscenizacją" i "maskaradą". W wywiadzie dla dziennika "Le Figaro" podkreśliła, że "one nic nie zmienią", bo "Białorusini odrzucili Łukaszenkę w 2020 roku". Cichanouska mówiła, że najważniejsze jest teraz uwolnienie więźniów politycznych i przerwanie represji.

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Źródło:
PAP

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym spadła w 2024 roku do najniższego poziomu od 30 lat. Astronomiczne ceny i wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych zniechęciły kupujących - wskazał portal stacji CNN.

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Źródło:
CNN