Jane Campion z Oscarem za reżyserię "Psich pazurów"

Źródło:
tvn24.pl
Zwiastun filmu "Psie pazury" Jane Campion
Zwiastun filmu "Psie pazury" Jane CampionNetflix
wideo 2/2
Zwiastun filmu "Psie pazury" Jane CampionNetflix

Jane Campion była jedyną kobietą w historii dwukrotnie nominowaną do Oscara za reżyserię i zgodnie z przewidywaniami to w jej ręce trafiła statuetka w tej kategorii za film "Psie pazury".

Najpierw był triumf na festiwalu filmowym w Wenecji, gdzie Jane Campion za reżyserię "Psich pazurów" zdobyła Srebrnego Lwa. Pochód artystki po kolejne nagrody, wśród których są m.in. trzy Złote Globy, w tym dla najlepszego dramatu i za reżyserię, BAFTA - również w obu kategoriach, doprowadził artystkę w sposób oczywisty do rywalizacji o najwyższe laury - Oscary.

Nowozelandka zdobyła złotą statuetkę za reżyserię "Psich pazurów", pokonując czterech nominowanych mężczyzn, w tym Stevena Spielberga i Paula Thomasa Andersona.

Do tej pory ta sztuka udała się tylko dwóm kobietom reżyserkom - w ubiegłym roku Chloé Zhao za film "Nomadland" i 11 lat wcześniej Kathryn Bigelow za "Hurt Locker. W pułapce wojny".

Kadr z filmu Jane Campion "Psie pazury"NETFLIX

Antywestern o toksycznej męskości

"Psie pazury" to pierwszy od 12 lat film twórczyni niezapomnianego "Fortepianu", i pierwszy w jej karierze, w którym protagonistami są mężczyźni. To adaptacja zapomnianej powieści amerykańskiego pisarza Thomasa Savage'a, która na Campion zrobiła piorunujące wrażenie. Reżyserka rozlicza się w swym dziele z mitem założycielskim Ameryki, u którego podstaw leży patriarchat. On też stanowi główny fundament ekranowego świata, Campion zaś eksponuje jego toksyczność i wszystko to, co on z sobą niesie.

Opowieść skupia się na dwóch braciach prowadzących ranczo w Montanie. Pierwszy to uosobienie łagodności, drugiego, byłego studenta Yale, cechują błyskotliwość i złośliwość. Kiedy na ranczo wprowadza się poślubiona w tajemnicy wybranka George'a wraz z synem, Peterem, Phil zrobi wszystko, by uprzykrzyć im życie. Choć pozuje na twardego kowboja, sam żyje wspomnieniami skrywanej, homoseksualnej miłości do zmarłego mentora Bronco Henry'ego. Niepogodzony z utratą wielkiego uczucia, nie chce, by inni mogli go doświadczać.

Szczególną przyjemność sprawia mu dręczenie nastoletniego syna bratowej, w którym widzi zaprzeczenie "prawdziwej męskości", jakiej hołduje. Z upływem czasu jednak zaprzyjaźnia się z chłopcem, który przypomina mu jego samego sprzed lat. I gdy już wydaje nam się, że ich relacje są naprawdę bliskie, Campion serwuje nam tak szokującą ich puentę, że mamy wrażenie, iż oglądamy kino grozy. Filmowa rzeczywistość zostaje wywrócona do góry nogami.

Całą opowieść reżyserka i zarazem autorka scenariusza (w tej kategorii także film miał nominację), ubrała w konwencję antywesternu, kwestionując czarno-białe podziały na dobro i zło. Campion kapitalnie buduje atmosferę narastającego niepokoju - niemal od początku widz ma poczucie nadciągającej tragedii, którą przeczuwa nawet dzika przyroda.

Wielkim atutem filmu jest również znakomite aktorstwo. W skłóconego ze światem Phila wciela się Brytyjczyk Benedict Cumberbatch. Jego młodszego brata George'a gra Jesse Plemons, a żonę Kirsten Dunst. Każde z nich tworzy wygraną na subtelnościach kreację. Objawieniem okazuje się jednak młodziutki Kodi Smit-McPhee w roli nastoletniego pasierba George'a, zdobywca Złotego Globu za rolę drugoplanową rolą, magnetyczny i przykuwający uwagę. Cała czwórka doczekała się nominacji do Oscara, co nieczęsto zdarza się jednemu filmowi.

 "Psie pazury" to przejmujące, dopracowane w każdym szczególe kino, warte najważniejszych Oscarów. To bez wątpienia także najważniejszy od czasu "Fortepianu" - również nominowanego w głównych kategoriach - film Jane Campion.

Kodi Smit-McPhee w filmie "Psie pazury" Jane CampionNetflix

Antropolożka, malarka, reżyserka

Twórczość urodzonej w Nowej Zelandii w 1954 roku Jane Campion od początku ma swój własny, wyraźnie określony charakter. Widać w niej fascynację malarstwem, które artystka studiowała wcześniej, a także słabość do skupiania się na tym, "co między ludźmi niewypowiedziane i niewidzialne", cytując wybitnego krytyka Davida Thomsona.

Wychowana w artystycznej rodzinie pisarki i reżysera teatralnego, dorastała w świecie nowozelandzkiego teatru. Skończyła antropologię, a potem także malarstwo w Sydney. Z czasem uznała, że ta ostatnia forma sztuki nie daje jej pełnej szansy wypowiedzi i zainteresowała się reżyserią.

Już jej debiut z 1989 roku "Sweetie", dokumentujący trudne relacje między dwudziestoletnią kobietą, jej rodzicami i niestabilną emocjonalnie siostrą, pokazywał, co najbardziej interesuje ją w kinie. Zdradzał fascynację postaciami kobiet nietuzinkowych, uważanych za "inne", bo nieprzystające do rzeczywistości. Nakręcony rok później "Anioł przy moim stole" opowiadał historię nowozelandzkiej pisarki Janet Frame, uznanej za chorą psychicznie i zamkniętej na wiele lat w szpitalu psychiatrycznym. Kobieta dzięki sukcesowi literackiemu zdołała opuścić szpital i zaczęła żyć własnym życiem.

Ta obsypana nagrodami, w tym Srebrnym Lwem na festiwalu w Wenecji, opowieść o ocaleniu poprzez sztukę, przyniosła jej rozpoznawalność na świecie. Prawdziwą sensacją okazał się jednak najsłynniejszy z jej obrazów "Fortepian", za który jako pierwsza kobieta w historii otrzymała w 1993 roku Złotą Palmę w Cannes.

I to był dopiero początek triumfalnej drogi filmu przez ekrany świata.

Plakat promujący film "Anioł przy moim stole"materiały prasowe

"Fortepian" czyli miłość w milczeniu

"Fortepian" uważany był do tej pory za opus magnum reżyserki, która zwykła powtarzać, że ponieważ nie znosi dosłowności, lubi lepić filmowe światy w świecie konwenansów i kostiumów. Obraz stał się jakościowym stemplem jej niezwykłej twórczości.

Główną bohaterką jest Ada McGrath (życiowa rola Holly Hunter), którą ojciec korespondencyjnie wydaje za mąż za człowieka mieszkającego w Nowej Zelandii. Choć nawet go nie zna, wraz z córką (Anna Paquin) przybywa morską drogą do nowego życia. Wraz z nią tytułowy fortepian, który jest dla niej czymś więcej, niż tylko instrumentem muzycznym. Kobieta jest bowiem niema, a ze światem porozumiewa się właśnie z pomocą muzyki.

Na miejscu okazuje się, że świeżo upieczony małżonek jest kiepskim materiałem na partnera Ady. Nie zgadza się też na transport fortepianu do ich domu. Sprzedaje go wbrew jej woli mężczyźnie, który zafascynowany Adą, namawia ją na udzielanie mu lekcji gry. Wpada na pomysł, że w zamian za nie odzyska instrument. Między parą rodzi się uczucie.

Siłą "Fortepianu" jest buchający wręcz z ekranu sensualizm. To film o nowym języku miłości, o sposobie porozumiewania się ludzi nie z pomocą słów, lecz dźwięku i dotyku. Zmysłowość dzieła Campion ma niebywałą moc, podsycaną przez sposób fotografowania aktorów i przez tworzącą, gęsty, duszny klimat wspaniałą muzykę Michaela Nymana.

Film otrzymał sześć nominacji do Oscara z czego trzy - za scenariusz dla Campion, za rolę pierwszoplanową i drugoplanową zamieniły się w statuetki. Oscara za reżyserię zgarnął wtedy Steven Spielberg za "Listę Schiendlera", zdobywając go także za film.

Osiem filmów przez 33 lata

Paradoksalnie z pozoru kompletnie inne od "Fortepianu" kino, jakim są "Psie pazury", wiele łączy z obrazem sprzed niemal 30 lat. Oba przecież, choć w całkiem innych kontekstach, opowiadają się przeciw opresyjnemu patriarchatowi, którego ofiara padła bohaterka grana przez Holly Hunter. To zresztą leitmotiv większości filmów Campion.

Trzy lata później reżyserka obsadziła w "Portrecie damy", adaptacji prozy Henry'ego Jamesa, Nicole Kidman i Johna Malkovicha. Ta opowieść o młodej i niezależnej Isabel, która w XIX-wiecznej Anglii odrzuca małżeńskie oferty i wielbicieli, bo chce żyć pełnią życia, a potem poślubia drania, nie miała jednak siły rażenia poprzedniego dzieła, choć była stylowym filmem. To znowu opowieść o kobiecie uwięzionej. Nie tylko przez społeczne konwenanse, ale poprzez złe decyzje i zobowiązania, od których uwolnić się, w przeciwieństwie do bohaterki "Fortepianu", nie potrafi.

Campion nie należy do artystek, które kręcą filmy rok po roku. W ciągu 33-letniej kariery zrealizowała tylko osiem filmów fabularnych, wliczając w to "Psie pazury". Dwa spośród nich - "Tatuaż" z Meg Ryan i "Święty dym" z Kate Winslet - sama nazywa "średnio udanymi", a o tym pierwszym wręcz mówi, że się go dziś wstydzi. Choć to spora przesada. Może znaczenie ma fakt, że to filmy współczesne, a sama przyznaje, że najlepiej czuje się w kostiumie z przeszłości.

Najciekawszą pozycją z tej listy wydaje się zrealizowana w 2009 roku "Jaśniejsza od gwiazd", gdzie Campion wraca do ulubionej kwestii: gorsetu konwenansów i walczącej z nim bohaterki. Nikt nie opowiada tak jak ona o miłości, której świat nie pozwala się spełnić.

Fabuła skupia się na prawdziwej historii: związku młodziutkiej Fanny i Johna Keatsa - wybitnego angielskiego poety bez grosza przy duszy. Jest początek XIX wieku i choć opowieść wydaje się banalna, to film nie ma w sobie nic z banału. Nie ma prawa mieć, skoro o poecie opowiada poetka ekranu. Fanny przypomina nieco Adę z "Fortepianu", tym, jak potrafi walczyć o swoją miłość wbrew okolicznościom. Jak wiadomo Keats żył bardzo krótko, zmarł w wieku zaledwie 26 lat. Dlatego w filmie Eros i Tanatos, bóg miłości i bóg śmierci, towarzyszom bohaterom niemal od początku.

Campion pokazuje celebrację miłości, która choć nie ma szans trwać długie lata, może uszczęśliwić. Chyba w żadnym z filmów reżyserki nie widać tak wyraźnie jej związków z malarstwem, niektóre ujęcia wręcz przywodzą na myśl namalowane obrazy, za sprawą kadrowania, oświetlenia i zestawu barw. Film zdobył sporo nagród i wyróżnień, a także nominację do Oscara za wspaniałe kostiumy.

Po jego nakręceniu Jane Campion zamilkła na całe 12 lat, by powrócić dopiero "Psimi pazurami" w minionym roku.

Ale na taki powrót warto było czekać.

Jane Campion na rozdaniu nagród Amerykańskiej Gildii Reżyserów FilmowychEPA

Justyna Kobus

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl