Oscarowa noc to przede wszystkim święto filmu i uznanie dla jego twórców, ale również możliwość zaprezentowania się podczas imprezy budzącej niezwykłe zainteresowanie na całym świecie. W tym roku, jak się wydaje, show znów skradła Lady Gaga. - Okazuje się, że ten dywan jest niemal tak samo ważny, jak sama ceremonia wręczenia Oscarów - mówi w TVN24 projektantka mody Gosia Baczyńska.
Lady Gaga, podczas tegorocznego rozdania nagród Akademii, była nominowana za piosenkę oryginalną "Hold My Hand" z filmu "Top Gun: Maverick". W oscarowy wieczór postanowiła zaprezentować dwie skrajnie różne stylizacje.
Na najważniejszy występ - wykonanie utworu "Hold My Hand" na scenie artystka wybrała bardzo mało oscarową stylizację. Pokazała się bez makijażu, w czarnym t-shircie, dopasowanych spodniach z dziurami na kolanach i trampkach. Wybór gwiazdy był sporym zaskoczeniem dla komentatorów, którzy analizują z uwaga każdy jej modowy wybór. Ten skromny, domowy wręcz zestaw, miał podkreślić przekaz ze sceny. Jak mówiła Lady Gaga, utwór "Hold My Hand" napisała z przyjacielem BloodPopem w jej piwnicy, gdzie ma urządzone domowe studio. - Jest bardzo osobista. Wszyscy potrzebujemy miłości, bliskości i bohaterów. Czasem możecie okazać się własnymi bohaterami dla samych siebie, gdy czujecie się wadliwi - dodała.
Jednak statuetka powędrowała tym razem do kompozytorów "Naatu Naatu" z filmu "RRR". Chwilę wcześniej twórcy "Top Gun: Maverick" otrzymali Oscara za najlepszy dźwięk.
Odważna suknia Lady Gagi na oscarowej gali
O ile na scenie wystąpiła w zupełnie zwykłym ubraniu, o tyle już jej stylizacja na "czerwonym dywanie" zwróciła dużą uwagę fotoreporterów i komentatorów. Nic dziwnego. Na czerwony, a właściwie tym razem "szampański" dywan Lady Gaga wybrała zestaw efektowny i bardzo odważny.
Lady Gaga, znana od dawna z odważnych stylizacji, tym razem postawiła na suknię Versace. Prześwitująca góra - gorset z długimi rękawami i pełna spódnica zrobiły duże wrażenie. Szczególnie, że mocno obniżona - szczególnie z tyłu - talia naprawdę sporo odsłaniała. Magazyn "People" nazwał ją "oszałamiającą". I przypomniał, że kilka dni temu identyczną suknię miała na sobie Gigi Hadid, otwierająca pokaz Versace w Los Angeles.
Dla artystki była to czwarta nominacja - nagrodę zdobyła za "Shallow" z "Narodzin gwiazdy". Poza nominacjami dla wykonywanych przez nią utworów, była też nominowana do nagrody dla najlepszej aktorki.
ZOBACZ TEŻ: Nominowany do Oscara film "Nawalny" w TVN24 GO
Gosia Baczyńska o stylizacjach na oscarowej gali
Projektantka mody Gosia Baczyńska, która gościła o poranku na antenie TVN24, zwróciła uwagę, że podczas gali oscarowej dwie artystki zmieniły swoje stroje. - Wchodziły na czerwony dywan w sukniach długich, a występowały w czymś innym - zauważyła. Wskazała na Rihannę, która najpierw pojawiła się na scenie w długiej czarnej sukni eksponującej jej ciążowy brzuch, a później wystąpiła na scenie w błyszczącej, dwuczęściowej kreacji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rihanna bez statuetki, ale i tak zachwyciła oscarową publiczność. Jej stylizacja podkreśliła ciążowy brzuch
Projektantka dodała, że również Lady Gaga wystąpiła na dywanie w "bardzo spektakularnej sukni", a potem przebrała się do występu. - Wystąpiła tam bardzo skromnie: jeansy z dziurami na kolanach, skromny podkoszulek, ale widocznie dramaturgia i liryka przekazu muzycznego tego wymagały - stwierdziła Baczyńska.
Podkreśliła, że z reguły gwiazdy nie przebierają się podczas oscarowej gali, choć - jak dodała - niewykluczone, że zmieniają kreację na wydawane przez Vanity Fair pooscarowe afterparty. Baczyńska przyznała, że praca projektantki mody, szyjącej suknie na takie okazje dla największych gwiazd jest bardzo stresująca. - Okazuje się, że ten dywan jest niemal tak samo ważny co sama ceremonia wręczenia Oscarów - stwierdziła.
Źródło: tvn24.pl