Oscar, którego dostał reżyser "Casablanki" w 1943 roku, trafi pod młotek za rekordową w historii cenę - 3 mln dol. Do tej pory zgłosiło się 26 oferentów, ale prawdziwa walka odbędzie się dopiero dziś w nocy czasu polskiego na aukcji w Los Angeles.
Trzy Oscary i status najpopularniejszego filmu wszech czasów - melodramat "Casablanca" unieśmiertelnił nie tylko Humphreya Bogarta i Ingrid Bergman, ale także reżysera Michaela Curtiza. Statuetka, którą w 1943 roku otrzymał ten ostatni, trafia ponownie pod młotek i ma szansę na pobicie rekordu wszech czasów - jej cena wywoławcza to 3 mln dolarów.
Do tej pory najdrożej sprzedano Oscara za "Przeminęło z wiatrem" - w 1999 roku Michael Jackson zapłacił za niego 1,5 mln dol. Nawet jedyny Oscar dla wybitnego "Obywatela Kane'a" (za scenariusz Orsona Wellesa) poszedł za "zaledwie" 861 tys. dol. Ale, jak zauważa aukcjoner Nate D. Sanders, ceny na rynku Oscarów wzrosły ponad trzykrotnie w ciągu ostatnich 10 lat.
- W niektórych przypadkach, zwłaszcza najlepszych filmów ze Złotego Wieku Hollywood, kolekcjonerzy są w stanie zapłacić każdą kwotę. Wartość tych statuetek rośnie najszybciej - powiedział agencji Reuters właściciel domu aukcyjnego z Los Angeles Nate D. Sanders Auctions, który wystawia na sprzedaż Oscara za "Casablancę".
Poprzednio Oscara kupił magik
Ta nagroda Akademii Filmowej za reżyserię już wcześniej trafiła na rynek - w 2003 roku Christie's sprzedała ją za 231 tys. dolarów. Kupcem był znany amerykański magik David Copperfield, ale czy to on sprzedaje ją tym razem, dom aukcyjny nie chce potwierdzić.
Do tej pory zarejestrowało się 26 oferentów aukcji internetowej, ale prawdziwa walka odbędzie się w Los Angeles dziś w nocy czasu polskiego. Organizatorzy spodziewają się wielkiego zainteresowania, tym bardziej, że Oscary rzadko trafiają pod młotek. Akademia Filmowa z każdym nagrodzonym podpisuje umowę, według której prawo pierwokupu ma ona - za 1 dolara. "Oscary powinny być wygrane, nie kupowane" - brzmi oświadczenie członków Akademii, którzy chcąc zatrzymać komercjalizację statuetek wprowadzili zasadę, że trofea przyznawane po 1950 roku nie mogą trafiać na rynek.
W lutym "Casablanca" obchodziła 70. urodziny. Od 5 lat znajduje się na liście "najlepszych filmów z ostatnich 100 lat" Amerykańskiego Instytutu Filmowego - zajęła 3. miejsce.
Autor: am//bgr/k / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nate D. Sanders Auctions