Nie żyje legenda jazzu

Odeszła legenda światowego jazzu - Freddie Hubbard. Znany wśród koneserów trębacz jazzowy zmarł w wieku 70 lat w szpitalu w Kalifornii. Pozostawił po sobie 300 albumów i swój autorski styl.

Przed miesiącem Hubbard doznał zawału serca. Od tego czasu przebywał w szpitalu.

W blisko 50-letniej karierze Hubbard grywał z takimi muzykami jak John Coltrane (album "Ascension"), Ornette Coleman (płyta "Free Jazz"), Herbie Hancock, czy zespół "Jazz Messengers" Arta Blakeya.

300 albumów w dorobku

Jego styl "hard bop" był łatwo rozpoznawalny. Hubbard otrzymał nagrodę Grammy za najlepszą płytę jazzową 1972 roku. Nagrał ponad 300 albumów. Jako jeden z najwybitniejszych trębaczy, doskonale budował frazy natchnione bluesową melodyką.

Jego ostatnia płyta "On the Real Side" wyszła w czerwcu.

Źródło: PAP

Czytaj także: