"Nie wybaczyłam mu dla niego, lecz dla siebie". Uwiedziona przez Polańskiego wydała książkę


Roman Polański powinien mieć możliwość powrotu do USA - pisze Samantha Geimer, kobieta, która w wieku 13 lat została uwiedziona przez polskiego reżysera Jej książka "Dziewczynka. Życie w cieniu Romana Polańskiego" trafi do polskich księgarni 25 września.

Po upływie 36 lat od tamtych wydarzeń Geimer uważa, że nadszedł czas, by "opowiedzieć swą własną historię" i wybaczyć. Wyznania są opatrzone m.in. zdjęciami Samanthy zrobionymi przez Polańskiego w czasie, gdy doszło między nimi do zbliżenia 10 marca 1977 roku.

Zdjęcie dla "Vogue'a"

"Tego dnia w Los Angeles w 1977 roku, kiedy Polański wziął mnie do swojego samochodu, żeby zrobić mi zdjęcia, które - jak mówił - robi dla francuskiego "Vogue'a" nie nosiłam biustonosza, bo miałam jeszcze dziecięcą budowę. Miałam za to wiele zapału do pomocy, bo byłam dzieckiem. Robiłam o co mnie prosił, bo byłam dzieckiem, wzięłam Quaalude i popiłam szampanem, weszłam razem z nim do jacuzzi, bo mnie poprosił. Zdjęłam ubrania, bo byłam dzieckiem, a on osobą dorosłą, nie zauważyłam wtedy nawet, że zaczyna dziać się coś, czego nie rozumiałam. W pewnym momencie powiedziałam nawet, że chcę do domu, ale moje prośby napotkały się z odmową, nie chciałam seksu - jednak stało się i nie wiedząc nawet o tym - padłam ofiarą gwałtu" - pisze 50-letnia obecnie Geimer.

Odurzona 13-latka mówiła Polańskiemu, że nie chce zbliżenia, ale nie walczyła z nim. "Po co walczyć? Zrobiłabym wszystko, byle by to się skończyło" - wspomina Geimer w swojej książce. Pisze też, że podczas spotkania z Polańskim robiła wszystko, żeby wydać się doroślejsza i bardziej doświadczona, niż była w rzeczywistości, a wpływ na jej zachowanie miała fascynacja pozycją polskiego reżysera w filmowym świecie.

"Wybrałabym to drugie"

Kobieta opisuje swój strach i to, jak płakała później w samochodzie, kiedy Polański odwoził ją do domu. Reżyser spytał ją, czy wszystko w porządku, a ona odpowiedziała "tak w porządku, proszę się nie martwić". Następnie Polański poprosił ją, żeby nic nie mówiła matce - wspomina Geimer. Jednak odwieziona przez Polańskiego do domu dziewczyna nadal była tak roztrzęsiona, że rodzice zorientowali się, że stało się coś złego. Po rozmowie, kiedy znali już prawdę o przebiegu sesji fotograficznej, postanowili zgłosić sprawę na policję. Polański już w 24 godziny po tamtych wydarzeniach był w areszcie, okazało się jednak, że rodzice Samanthy nie przewidzieli wszystkich konsekwencji tej decyzji. Już wstępne przesłuchania okazały się dla Geimer koszmarem. "Jeśli miałabym wybierać między zeznaniami a ponownym gwałtem, wybrałabym to drugie" - wspomina.

Media wkrótce poznały tożsamość Samanthy, telefon wciąż dzwonił, a fotoreporterzy czaili się przed drzwiami jej domu. Już na tym etapie rodzina Samanthy i ona sama zaczęli obawiać się procesu, który nieuchronnie przekształciłby się w wielki medialny show. Jedynym sposobem, aby tego uniknąć było zawarcie ugody, w której Polański przyznałby się do mniej ważnych zarzutów. "Zdawaliśmy sobie sprawę, że uniknięcie procesu oznaczałoby, że Polański dostałby minimalną karę za ogromną zbrodnię, ale nie mieliśmy wątpliwości w kwestii naszych priorytetów. (...) Chcieliśmy po prostu, żeby przyznał się do tego, co zrobił, a potem zniknął z naszego życia. Sądziłam, że na tym etapie wystarczająco już żałował swoich czynów" - pisze Geimer.

Ugoda ze strachu

Ugoda pomiędzy Polańskim a rodziną Geimer została podpisana, ale nie zakończyło to sprawy. Prowadzący sprawę sędzia Laurence J. Rittenband był pod wielkim wpływem mediów. Najpierw obiecał, że Polański będzie musiał jedynie przejść przez 90-dniowe badania psychologiczne w kalifornijskim więzieniu, bez dodatkowych kar. Ale gdy po 42 dniach, ku oburzeniu mediów, Polańskiego wypuszczono, sędzia, w obawie, że zostanie posądzony o słabość, złamał dane słowo i zaczął rozważać wsadzenie reżysera do więzienia. Teoretycznie Polańskiemu groziło nawet 50 lat pozbawienia wolności i jeszcze przed ogłoszeniem wyroku reżyser wyjechał do Europy. Nawet śledczy prowadzący tę sprawę twierdzili później, że w tych warunkach ucieczka Polańskiego nie może nikogo zaskakiwać. Od tamtej pory jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości.

Geimer pisze w swojej książce o konsekwencjach sytuacji, w jakiej się znalazła przed ponad 30 laty. Jako kilkunastolatka okaleczała się, regularnie się upijała i zażywała narkotyki. Te autodestrukcyjne zachowania wynikały z faktu, że nie umiała sobie poradzić psychicznie nie tylko z samym gwałtem, ale przede wszystkim z zainteresowaniem mediów całą sprawą. Jednak po kilku latach udało się jej ułożyć sobie życie, jest mężatką i matką trójki dzieci.

"Opowiedzieć własną historię"

Po upływie lat od tamtych wydarzeń Geimer uważa, że nadszedł czas, by "opowiedzieć swą własną historię". Jest zdania, że dla prawników prowadzących sprawę Polańskiego, chęć wymierzenia sprawiedliwości wcale nie była najważniejsza. "Istniały dużo ważniejsze kwestie: polityka, biznes, medialny spektakl" - pisze. We wrześniu 2009 roku, na podstawie amerykańskiego nakazu, Polański został zatrzymany na lotnisku w Zurychu, jednak w lipcu następnego roku został zwolniony z aresztu domowego, gdyż ostatecznie władze Szwajcarii nie zdecydowały się na jego ekstradycję do USA. Wtedy Geimer zwracała się do amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości o umorzenie sprawy Polańskiego, tłumacząc, że oszczędzi to cierpień zarówno jej samej, jak i jej rodzinie. Starania Samanthy nie przyniosły jednak efektów.

W 2009 roku Geimer dostała od Polańskiego list: "Chcę, żebyś wiedziała, jak bardzo jest mi przykro, że tak bardzo zmieniłem twoje życie" - napisał. Przez ostatnie lata wymienia z Polańskim maile. "Ludzie wciąż czepiają się nas obojga. Wciąż jesteśmy traktowani niesprawiedliwie" - pisze Geimer, która ma poczucie, że oboje są nękani przez amerykański wymiar sprawiedliwości.

"Wybaczyłam mu dla siebie"

Na końcu wspomnień Geimer pisze, że wybaczyła Polańskiemu. "Nie wybaczyłam mu dla niego, lecz dla siebie. Przebaczenie nie jest oznaką słabości, lecz siły" - wyznaje. "Uważam, że po tylu latach i swego rodzaju wyrównaniu rachunków, powinien mieć możliwość powrotu do USA i zajęcia się swymi sprawami, bez narażania się na więzienie czy publiczny lincz" - dodaje.

Opowieść Geimer opatrzono jej zdjęciami zrobionymi przez Polańskiego 10 marca 1977 roku. Książka "Dziewczynka. Życie w cieniu Romana Polańskiego" ukazała się w Polsce nakładem wydawnictw Pascal.

Autor: pk\mtom / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24