- Bridget jest starsza, nadal prowadzi pamiętnik i jest na diecie, ale teraz oszalała na punkcie mediów społecznościowych. I w efekcie nie omijają jej niebezpieczeństwa internetowych randek, bo wciąż szaleje za facetami - pisarka Helen Fielding zdradza kilka szczegółów dotyczących trzeciej części przygód Bridget Jones. Książka "Mad About The Boy" trafi do księgarń 10 października.
"Środa, 24 października 2012 roku. 23:27. Właśnie wcisnęłam przycisk wysyłania wiadomości" - tak zaczyna się jeden z wpisów w nowym dzienniku Bridget Jones, która jak zwykle przy okazji popija za dużo alkoholu.
"Widzicie, to jest właśnie problem współczesnego świata. Gdybyśmy wciąż pisali listy, nie przyszłoby mi do głowy, by o tej godzinie szukać jego adresu, długopisu, kartki, koperty, znaczka i na pewno nie wyszłabym z domu o 23:30, żeby wrzucić list do skrzynki. SMS ślę jednym dotknięciem palca, jakbym uruchamiała bombę atomową lub wysyłała pocisk rakietowy" - pisze Bridget. I dorzuca spostrzeżenie: "Nie pisze się SMS-ów, gdy jest się wstawioną!".
To pierwszy fragment długo oczekiwanej trzeciej części przygód Bridget Jones, najsławniejszej singielki na świecie. Autorka - angielska pisarka Helen Fielding - ujawniła go, jednocześnie zapowiadając, że książka "Bridget Jones: Mad About The Boy" trafi do księgarń 10 października.
"Wierzy, że randki plus internet i alkohol to dobra mieszanka"
Czy jej roztrzepana bohaterka zmieniła się? - Jest starsza, nadal prowadzi pamiętnik, ale teraz oszalała na punkcie mediów społecznościowych. I w efekcie nie omijają jej niebezpieczeństwa internetowych randek, bo wciąż szaleje za facetami - zdradza pisarka.
Poza tym, nieustająco szukająca miłości Bridget, którą po raz pierwszy czytelniczki na całym świecie pokochały przed pond piętnastu laty, nadal będzie na diecie i wciąż będzie starała się rzucić picie i palenie. Tym razem jednak w swym dzienniku prowadzić będzie także statystyki otrzymanych SMS-ów i maili oraz oceniać znajomych z Facebooka i Twittera, bo Fielding umieściła swoją bohaterkę w nowej rzeczywistości Londynu, zdominowanej przez internet, iPhone'y, smartfony i inne elektroniczne gadżety.
- Bridget dorosła, tak jak czytelniczki. Jest już 40-kilkulatką, ale wcale nie zmądrzała. Nie ma bladego pojęcia o mediach społecznościowych, ale wierzy, że randki plus internet i alkohol to dobra, mocna mieszanka - opowiada Dan Franklin, dyrektor wydawniczy w Jonathan Cape, które wydaje książki o Bridget Jones.
Czy w końcu znajdzie miłość? Ten fakt wydawca utrzymuje w tajemnicy, ale wiadomo, że wieloletni zalotnicy - Daniel Cleaver i Mark Darcy - znowu pojawią się w jej życiu.
- Łatwo się to pisało, bo choć straciłam kontakt z moją bohaterką na wiele lat, to szczerze mówiąc, jej historię cały czas miałam w głowie - zapewnia autorka.
Będzie trzeci film i pierwszy musical
Helen Fielding stworzyła postać Bridget Jones na potrzeby serii felietonów dla brytyjskiej gazety "The Independent". Ich popularność zainspirowała wydanie powieści. Książka "Dziennik Bridget Jones" z 1996 roku i jej kontynuacja "W pogoni za rozumem" z 1999 roku były międzynarodowymi bestsellerami, które w ponad 40 krajach sprzedały się w ponad 15 mln egz.
Oba tytuły zekranizowano w Hollywood w 2002 i 2004 roku: z udziałem Renee Zellweger, Hugh Granta i Colina Firtha. Druga ekranizacja "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" zarobiła na świecie 250 milionów dolarów. Nic dziwnego, że wytwórnia Working Title pracuje nad kontynuacją.
Zaś w Savoy Theatre w Londynie przygotowywany jest musical "Bridget Jones: The Musical" - główną bohaterkę ma zagrać Sheridan Smith, zaś za produkcję będą odpowiadać twórcy "Billy'ego Elliota", Stephen Daldry i Julian Webber.
Autor: am/k / Źródło: Independent, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Universal Studios