Miss Meksyku Fatima Bosch została ukoronowana Miss Universe podczas piątkowej ceremonii w Bangkoku. Na drugim miejscu uplasowała się Miss Tajlandii, Praveenar Singh, a na trzecim Miss Wenezueli - Stephany Absali.
O 25-letniej Bosch stało się głośno na początku listopada, w związku ze skandalem podczas powiązanego z konkursem wydarzenia. Została wówczas publicznie połajana przez Nawata Itsaragrasila, tajskiego potentata medialnego i jednego z organizatorów konkursu za niepublikowanie treści promocyjnych. Powszechnie informowano, że nazwał 25-latkę "dumbhead" ("głupia", "idiotka"), jednak na konferencji prasowej on sam twierdził, że użył słowa "damaged" ("uszkodzona", "skrzywdzona") - pisze BBC.
Kiedy mu się sprzeciwiła, mężczyzna wezwał ochronę, a także zagroził dyskwalifikacją osób, które ją wsparły. Wtedy Bosch wyszła z sali, a za nią - w geście solidarności - inne uczestniczki, co uchwyciły kamery i pokazały liczne stacje i portale z całego świata. Po stronie Bosch stanęła między innymi poprzednia zwyciężczyni wyborów, Victoria Theilvig. Sama Bosch powiedziała zaś reporterom, że sposób, w jaki ją traktowano, był brakiem szacunku i że "świat musi to zobaczyć".
Fatimę Bosch wsparła również prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum. Nazwała ją "przykładem tego, jak my, kobiety, powinniśmy zabierać głos" w obliczu agresji.
Przeprosiny i komentarze
Organizatorzy konkursu potępili ostatecznie zachowanie Nawata, nazwając je "złośliwym" - informuje BBC. Sam mężczyzna przeprosił i stwierdził, że został źle zrozumiany. W czasie wystąpienia przed mediami ocierał łzy. Tydzień później z konkursu zrezygnowało dwóch jurorów.
W piątek, podczas finału, Nawat zamieścił na swoim instagramowym koncie zdjęcia z miejsc dla publiczności, ale nie pojawił się na scenie. Po koronacji meksykańskiej miss opublikował krótkie oświadczenie w języku tajskim, w którym napisał o "miliardzie słów, których nie można wypowiedzieć". Dziennikarzom powiedział, że ocenę organizatorzy pozostawiają widzom.
Opisywanych przez media kontrowersji związanych z tegorocznym konkursem było więcej. Jedna z uczestniczek spadła np. ze sceny w czasie kwalifikacji i trafiła do szpitala, pojawiały się odniesienia do konfliktu na Bliskim Wschodzie itd.
Dyskusja wokół konkursu
W tle tegorocznych wyborów toczy się dyskusja na temat tego, czy jeden z najdłużej trwających konkursów piękności na świecie, jakim jest Miss Universe, ma jeszcze znaczenie. Konkurs cieszy się dużą popularnością w Ameryce Łacińskiej i Azji Południowo-Wschodniej, gdzie korony w konkursach piękności stały się sposobem na wyjście z ubóstwa lub przepustką dla dziewcząt marzących o zostaniu celebrytkami. Ale w wielu środowiskach pojawiają się pytania o jego zasadność i ciągła krytyka za seksualne uprzedmiotowienie kobiet. W ostatnich latach organizatorzy poczynili pewne zmiany. Podczas gdy większość uczestniczek konkursu w 2025 roku wystąpiła w dwuczęściowych bikini w rundzie kostiumów kąpielowych, uczestniczki z krajów konserwatywnych mogły nosić kostiumy zakrywające całe ciało.
Pytania o znaczenie pogłębia malejąca widownia konkursu. Wyzwaniem jest rewolucja technologiczna - kiedy oglądalność spada, marka próbuje ewoluować, aby stać się gotową na podbój TikToka. Nawat próbował wprowadzić do konkursu to, co stosuje w Miss Grand International, czyli zachęcanie miss do udziału w e-handlu. Natomiast w Ameryce Łacińskiej królowe piękności nadal postrzegane są jako gwiazdy telewizyjne.
Autorka/Autor: Martyna Nowosielska-Krassowska//am
Źródło: BBC, Guardian
Źródło zdjęcia głównego: RUNGROJ YONGRIT/EPA/PAP