Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało na swojej stronie internetowej komentarz do sprawy zwolnienia szefa Instytutu Książki Grzegorza Gaudena. Przeciwko tej decyzji protestowali pisarze.
"Odnosząc się do treści listu otwartego pisarzy, kolegów i współpracowników byłego dyrektora Instytutu Książki pragniemy zauważyć, że o odwołaniu pana Grzegorza Gaudena decydowały czynniki, których sygnatariusze listu zdają się nie dostrzegać" - czytamy na stronie ministerstwa kultury. "Instytut na realizację swoich celów statutowych dysponował określonym budżetem, który pan Gauden przekroczył o blisko 600 tys. zł. Złamanie dyscypliny finansowej zostało stwierdzone w wyniku kontroli zarządzonej w kwietniu ubiegłego roku przez minister Małgorzatę Omilanowską" - głosi komunikat.
"Z wystąpienia pokontrolnego z września 2015 r. wynika, że: 'Działalność Instytutu w kontrolowanym zakresie należy ocenić negatywnie, z uwagi na przekroczenie planu finansowego na wynagrodzenia osobowe i bezosobowe (…) plan na wynagrodzenia został przekroczony o kwotę 589.462, 36 zł.' w związku z czym Zastępca Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych skierował 'wniosek o ukaranie do Międzyresortowej Komisji Orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy Ministrze Finansów'" - czytamy dalej.
"Pragniemy dodatkowo zwrócić uwagę sygnatariuszom listu na fakt, iż statutowym celem Instytutu Książki jest popularyzacja czytelnictwa, tymczasem w 2015 r. tylko 37% Polaków przeczytało co najwyżej jedną książkę, podczas gdy dane za rok poprzedni wynosiły 43%" - informuje resort kultury.
"Trudno więc bronić tezy, że Pan Gauden miał na swoim koncie same sukcesy. Doszukiwanie się innych, niż merytoryczne, powodów odwołania dyrektora Instytutu Książki wobec powyższych argumentów jest bezzasadne" - kończy się komunikat.
Gauden odwołany
Grzegorz Gauden został w piątek odwołany ze stanowiska dyrektora Instytutu Książki. Jako powody dymisji Anna Lutek, rzeczniczka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wymieniła wyniki kontroli w Instytucie oraz brak skutecznych działań w powstrzymaniu spadku czytelnictwa.
Instytutem Książki Gauden kierował przez osiem lat. Rzeczniczka MKiDN wyjaśniła, że podstawą jego dymisji były wyniki kontroli przeprowadzonej w kwietniu ubiegłego roku przez ówczesną minister kultury Małgorzatę Omilanowską. Kontrola ta wykazała przekroczenie budżetu IK oraz nieprawidłowości w zawieranych przez IK umowach. Kolejną kontrolę zarządzono w grudniu zeszłego roku i potwierdziła ona, że w Instytucie Książki "nie dzieje się dobrze" - powiedziała Lutek.
Przeciwko odwołaniu Gaudena ze stanowiska protestowali pisarze: Marek Bieńczyk, Anna Bikont, Jacek Bocheński, Stefan Chwin, Tadeusz Dąbrowski, Jacek Dehnel, Janusz Głowacki, Paweł Huelle, Ignacy Karpowicz, Krystyna Kofta, Julian Kornhauser (teść prezydenta Andrzeja Dudy), Hanna Krall, Jerzy Kronhold, Zbigniew Kruszyński, Ryszard Krynicki, Krystyna Lars, Ewa Lipska, Mikołaj Łoziński, Dorota Masłowska, Wiesław Myśliwski, Tadeusz Nyczek, Joanna Olczak-Ronikier, Kazimierz Orłoś, Jerzy Pilch, Tomasz Różycki, Krzysztof Siwczyk, Mariusz Szczygieł, Wojciech Tochman, Olga Tokarczuk, Barbara Toruńczyk i Adam Zagajewski.
Autor: mw/ja / Źródło: tvn24.pl, www.mkidn.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: Matěj Baťha/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)