"Miałem wrażenie, że byliśmy tam rok". Na metę dotarli pierwsi

[object Object]
Michał Żurawski i Ludwik Borkowski o udziale w "Azja Express"tvn24
wideo 2/8

Michał Żurawski i Ludwik Borkowski zwycięzcami pierwszej edycji programu "Azja Express". Był szaleńczy wyścig, zacięta rywalizacja, ekstremalne warunki i skrajne emocje. - Wychodziliśmy z założenia, żeby przetrwać kolejny dzień. Tylko tyle. To nam pomagało utrzymywać zdrowy dystans - powiedział Żurawski w TVN24.

- Trudno podzielić to na jakieś etapy - to była jedna wielka, niekończąca się przygoda - powiedział Michał Żurawski w TVN24. - Po powrocie miałem wrażenie, że byliśmy tam rok - dodał. Uczestnicy programu w Azji spędzili w rzeczywistości miesiąc. Aktor stwierdził program dostarczył mu "wiele emocji". - Nawet jak przewozili nas z miejsca na miejsce, do lokalizacji, w której kręciliśmy kolejny odcinek, nie można było tego nazwać odpoczynkiem. Permanentnie byliśmy na adrenalinie - opowiadał Ludwik Borkowski, przyjaciel Żurawskiego, który wziął udział w wyścigu przez Azję. - Jeszcze po powrocie z Azji nie potrafiłem się przystosować do trybu życia w Polsce - dodał. Żurawski odniósł się do podejmowanej przez media plotkarskie kwestii kreowania wizerunku w trakcie programu. - Tam nie było czasu i możliwości na coś takiego jak kreowanie wizerunku, które kończyło się po 20 minutach wyścigu. Skupienie na zadaniu było tak pochłaniające, że nie myślało się o reszcie - wyjaśnił. - Wychodziliśmy z założenia, żeby przetrwać kolejny dzień. Tylko tyle. To nam pomagało utrzymywać zdrowy dystans - powiedział aktor. Zwycięzcy pierwszej edycji "Azja Express" powiedzieli, że o obecności kamer zapomina się bardzo szybko w takich sytuacjach. Wyznali również, że Azja Południowo- Wschodnia była dla nich "nieodkrytym miejscem", jednak tempo programu było tak ogromne, że nie mieli możliwości, aby się zachwycić pięknem poszczególnych krajów.

- Przyjaźnie nam zostały. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony, ale też zdziwiony. Jadąc do Azji byłem człowiekiem z zupełnie innej planety - nie miałem nic wspólnego z mediami - powiedział Borkowski. - Byłem z zupełnie innej bajki. To, że wszystkich polubiłem, to było najbardziej zaskakujące - dodał.

Zdaniem obu panów najbardziej zaskakująca okazała się być Małgorzata Rozenek, która "jest tak prawdziwa w tym ,co robi". - W jej przypadku nie ma czegoś takiego, co określa się "grą przed kamerą". Jest po prostu mega autentyczną osobą - mówił o Rozenek Żurawski.

Miesięczny wyścig przez Azję

W programie osiem par musiało przemierzyć cztery kraje: Wietnam, Laos, Kambodżę i Tajlandię. Do pokonania mieli 5031 km. O transport i nocleg musieli zatroszczyć się sami. Na jedzenie mogli wydać maksymalnie jednego dolara dziennie.

Były spięcia pomiędzy uczestnikami, wyczerpujące konkurencje o amulety warte kilka tysięcy złotych, groźne sytuacje i wiele niespodzianek.

W wyścigu wzięli udział: Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan, Przemysław Saleta i Dariusz Kuźniak, Izabella Miko i Leszek Stanek, Pascal Brodnicki i Leszek Dobrzański, Hanna Lis i Łukasz Jemioł, Renata Kaczoruk i Weronika Budziło, Agnieszka Włodarczyk i Maria Konarowska oraz Michał Żurawski i Ludwik Borkowski.

Kim są zwycięzca?

Żurawski na co dzień jest aktorem filmowym i teatralnym, a prywatnie mężem aktorki Romy Gąsiorowskiej i ojcem dwójki dzieci. Ukończył warszawską Akademię Teatralną w 2002 roku i od tamtej pory cały czas pracuje. Współpracował dotychczas ze stołecznymi scenami: Teatrem Rozmaitości, Teatrem Dramatycznym czy Teatrem Studio. W telewizji zaczynał epizodem w "Na Wspólnej". Później pojawiał się w wielu popularnych telenowelach i serialach dramatycznych. Gra w filmach, dotychczas m.in. w: "Odzie do radości. Śląsku" A. Kazejak-Dawid, tytułową rolę w "Czarnym" D. Matwiejczyka, "Małej wielkiej miłości" Ł. Karwowskiego, "Janosiku. Prawdziwej historii" K. Adamik i A. Holland, filmie "Taras Bulba" W. Bortki oraz w "Zerze" P. Borowskiego.

Aktor kojarzony jest przede wszystkim z rolami policjantów bądź kryminalistów. Do udziału w "Azji Express" 37-letni aktor zaprosił swojego długoletniego przyjaciela Ludwika Borkowskiego, który jak sam o sobie mówi, jest człowiekiem wielu talentów - próbuje sił w aktorstwie, pisze oraz fotografuje.

Kolejny odcinek "Azja Express" za nami
Kolejny odcinek "Azja Express" za nami TVN 24

Uczestnicy programu nazwali ten duet "Włóczykije", oni natomiast mówili o sobie Don Kichot i Sancho Pansa. Ich nieodłącznym atrybutem podróży były nakrycia głowy.

Znają się od lat i mają podobną energię. Podczas wyprawy postawili na spontaniczne działania oraz poznanie azjatyckiej kultury i ludzi.

Od początku nie odpuszczali, ale w połowie wyścigu poczuli prawdziwy zew rywalizacji. A konkurencje nie były łatwe. Uczestnicy musieli m.in. zjeść jajko z niewyklutym pisklakiem, usmażoną tarantulę, zebrać gryzące mrówki, przewieść kilkudziesięciokilogramową bryłę lodu w 40-stopniowym upale, wbiec do świątyni, do której prowadziło schody z ponad 300 stopniami.

"Renatka, brawo, brawo!"

Emocje widzów wzbudzały konflikty pomiędzy uczestnikami. Szczególnie nerwowo było pomiędzy Małgorzatą Rozenek a Renatą Kaczoruk. Jeszcze w Wietnamie, w czwartym odcinku Renacie Kaczoruk i jej koleżance z pary Weronice Budziło udało się dostać na ciężarówkę, na którą wsiedli także Pascal Brodnicki z Pawłem Dobrzańskim. Uczestnicy po drodze mijali duet Rozenek-Majdan, ale krzyczeli do kierowcy, by się nie zatrzymywał. Rozenek wyszła na środek drogi, ale mimo to samochód ją ominął na wyraźne polecenie Kaczoruk.

- Renatka, brawo, brawo! - krzyczała Rozenek. - Renata, brawo, charakter jak zawsze zostawiłaś w domu! - dodał Majdan. - Ominęliśmy Rozenkową - cieszyła się z kolei Kaczoruk jadąca ciężarówką. Mówiła potem: - Wydaje mi się, że zaskakuję tym, jak potrafię być stanowcza i potrafię ubiegać się o swoje.

"Renata, brawo, charakter jak zawsze zostawiłaś w domu!"
"Renata, brawo, charakter jak zawsze zostawiłaś w domu!"TVN
Sojusz przeciwko Kaczoruk
Sojusz przeciwko KaczorukTVN

Kaczoruk zaszła za skórę również zwycięskiej parze. Podczas przeprawy przez rzekę, Michał Żurawski i Pascal Brodnicki wraz ze swoimi towarzyszami zawarli sojusz przeciwko Kaczoruk i Budziło. Chodziło o to, żeby połączyć siły i przybyć na metę przed dziewczynami. W związku z karą z poprzedniego odcinka, panie, które dotarły jako przedostatnie do punktu kontrolnego w Phnom Penh, odpadły z programu.

Krew, łzy i choroby

Podczas wyprawy przez Azję pojawiły się groźne wypadki i choroby. W Laosie z dalszej rywalizacji musieli zrezygnować Hanna Lis i Łukasz Jemioł, ze względu na problemy zdrowotne projektanta. Po kilku godzinach spędzonych w upale Jemioł czuł się coraz gorzej, dlatego Lis przerwała zadanie i poprosiła o pomoc lekarza. Projektant trafił do szpitala z podejrzeniem malarii, na szczęście diagnoza nie potwierdziła się.

W Kambodży Leszek Stanek zranił się w rękę podczas zbierania mrówek. Kolejni uczestnicy narzekali na to, że mrówki bardzo gryzły i wchodziły pod ubrania. Aktor potrzebował opatrunku, co zabrało kilka cennych minut w wyścigu.

Zagadka matematyczna w "Azja Express"
Zagadka matematyczna w "Azja Express"tvn24

Podczas finałowego etapu w Bangkoku, rywalizację krwią okupił z kolei Żurawski. Gdy para dobiegała do punktu kontrolnego, aktor pośliznął się na posadzce świątyni i rozbił brodę. Konieczne było założenie szwów, jednak kontuzja nie wpłynęła na dalszy wyścig.

[object Object]
Wyścig z czasem na ostatnim odcinku podróży w "Azja Express"tvn24
wideo 2/7

Autor: tmw/ja / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl