Manu Chao gra na Kubie. W rytm przebojów znanego z lewicowych sympatii piosenkarza bawią się setki Kubańczyków, a koncerty dedykowane są Che Guevarze.
Manu Chao zagrał na stopniach Uniwersytetu Havany. To pierwszy z dwóch planowanych przez artystę występów na Kubie. Drugi odbędzie się w poniedziałek w prowincji Santa Clara, gdzie pochowany jest argentyński rewolucjonista i były towarzysz Fidela Castro, Ernesto "Che" Guevara.
Oba koncerty zadedykowane są Che, rocznica śmierci którego przypadła 9 października.
Rodzice Manu Chao to z pochodzenia Hiszpanie, sam muzyk i kompozytor wychował się w Paryżu. Znany jest ze związków ze światową lewicą, a zwłaszcza Zapatystami.
Źródło: Reuters