Na zewnątrz nie różnią się niczym od innych kontenerów transportowych, ale w środku mają tradycyjny chiński wystrój i luksus na miarę 5-gwiazdek. Złożony z nich Xiang Xiang Pray House robi furorę jako jeden z najdziwniejszych hoteli świata. Ponieważ chińską nazwę można przetłumaczyć jako "dom modlitwy" na wyposażeniu pokoi są wielkie kadzidła.
- Mieszkałem w Japonii ponad 30 lat. Po trzęsieniu ziemi dwa lata temu widziałem, jak rząd kraju importuje kontenery transportowe z Chin do budowy tymczasowych domów dla ofiar katastrofy. To mnie zainspirowało. Postanowiłem stworzyć z nich hotel, ale taki najbardziej luksusowy na świecie - opowiada CNN Meng Qingdong, gubernator miejscowości Changzhi, w środkowych Chinach.
I tak na obrzeżach miasta stworzył Xiang Xiang Pray House - 5-gwiazdkowy hotel składający się z 35 kontenerów transportowych. Wykorzystał fakt, że towaru miał w nadmiarze: Chiny co roku eksportują 3,2 miliona kontenerów, najwięcej ze wszystkich krajów świata. Jest też inny atut: zaprojektowanie i zbudowanie hotelu zajęło zaledwie trzy miesiące.
- Kontenery dobrze wyglądają i są szybkie w montażu. Ale o ile zwykły taki pojemnik kosztuje 50 tys. dol., to każdy z moich co najmniej dwa razy tyle - zachwala pomysłodawca, ale nie chcie ujawnić kosztu swojej inwestycji, bo "obawia się konkurencji naśladowców".
Hotel jak dom modlitwy
Spośród 35 kontenerów Xiang Xiang Pray House, 21 z nich to pokoje dla gości, reszta to część wspólna: m.in. lobby, restauracja, zaplecze konferencyjne i sale, gdzie można oglądać ceremonię parzenia herbaty oraz artystów grających na tradycyjnych chińskich instrumentach.
Całość ma powierzchnię 5 tys. metrów kwadratowych, z czego każdy kontener dla gości od 15 do 30 metrów kwadratowych i 2,6 m wysokości. Do każdego dodany jest niewielki ogródek z bonzai.
Na zewnątrz hotel nie różni się niczym od zwykłych metalowych kontenerów, z jednym wyjątkiem - po jednej stronie zrobione są okna, które również umieszczono w dachu. A w środku tradycyjny chiński wystrój - z charakterystycznymi meblami i lampionami.
Ponieważ nazwę można przetłumaczyć jako "dom modlitwy" na wyposażeniu pokoi są kadzidła, a jeden z kontenerów jest miejscem zbiorowych ceremonii palenia kadzideł w celach dziękczynnych. Nie bez przyczyny - w Changzhi regularnie odbywają się modlitwy o dobre zbiory i fortunę, na które zjeżdżają ludzie niemal z całego kraju.
Kontenery mają również ekologiczne funkcje - zużywają o 60 procent wody mniej i wytwarzają o 30 procent mniej odpadów.
Pomysł gubernatora robi furorę w światowych mediach i wśród zagranicznych turystów, dlatego, by zamieszkać w Xiang Xiang Pray House, trzeba rezerwować pokoje z 2-miesięcznym wyprzedzeniem.
Autor: am//bgr / Źródło: CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe