Ktoś sprzedał mu tabletki z fentanylem - przekazała w mediach społecznościowych aktorka Drena De Niro, która kilka dni wcześniej poinformowała o śmierci swojego syna, Leandra De Niro Rodrigueza. Oficjalnie przyczyna śmierci dziewiętnastolatka wciąż nie została potwierdzona.
Drena De Niro informację o śmierci 19-letniego Leandra De Niro Rodrigueza przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Mój piękny, słodki aniele. Kochałam Cię miłością, której nie wyrażają słowa, od chwili, gdy poczułam cię w moim brzuchu. Byłeś moją radością, moim sercem, wszystkim, co w moim życiu było czyste i prawdziwe" - napisała najstarsza córka Roberta De Niro na Instagramie 3 lipca. W ciągu następnych dni opublikowała kolejne wpisy ze wspomnieniami i zdjęciami syna. Pod jednym z nich w komentarzu napisała o przyczynie jego śmierci.
Matka o przyczynach śmierci Leandra De Niro Rodrigueza
Jak odnotował magazyn "People" w środę, pod postem, w którym De Niro napisała, że rodzina żegna zmarłego oraz dziękuje za wsparcie, prosząc o uszanowanie prywatności, jedna z osób komentujących zapytała o przyczynę śmierci 19-latka. "Ktoś sprzedał mu tabletki z fentanylem" - odpowiedziała matka zmarłego, dodając, że niezidentyfikowane osoby "wiedziały, że (tabletki) były (nim) nafaszerowane, a mimo to mu je sprzedali". Zwróciła się do osób, które "ciągle pogrywają sobie, kupując i sprzedając" te substancje, dodając: "Mój syn odszedł na zawsze".
Jednocześnie media podkreślają, że oficjalnie przyczyna śmierci Leandra De Niro Rodrigueza wciąż nie jest znana. Jak potwierdza Insider, nie ustaliło jej jeszcze biuro głównego lekarza sądowego.
Leandro De Niro Rodriguez, podobnie jak jego dziadek i matka, był aktorem. U boku swojej matki wystąpił m.in. w "The Collection", "Narodzinach gwiazdy" czy "Cabaret Maxime". Robert De Niro odniósł się do sprawy śmierci wnuka w oświadczeniu dla magazynu "Variety": "Jestem głęboko zasmucony odejściem mojego ukochanego wnuka Leo. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni za kondolencje od wszystkich. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, abyśmy mogli opłakiwać stratę Leo" - przekazał aktor w poniedziałek.
Fentanyl zbiera śmiertelne żniwo
Należący do grupy opioidów fentanyl jest substancją wyjątkowo silnie uzależniającą, nawet 50 razy bardziej niż heroina. Wykorzystywany jest w medycynie, głównie w anestezjologii, jako silny środek przeciwbólowy i jest dostępny wyłącznie na receptę. Fentanyl sprzedawany nielegalnie zwykle dostępny jest w tabletkach, przypominających te, które dostępne są w aptekach na receptę. Amerykańska Agencja do Walki z Narkotykami (DEA) w 2022 roku przechwyciła 379 milionów dawek fentanylu, zwierających dwa miligramy tej substancji, która nawet w tak małej ilości jest dla człowieka śmiertelna. Jak zauważa Los Angeles Times, fentanyl stanowi większe zagrożenie dla osób bez wysokiej tolerancji na opioidy, takich jak nastolatki. Portal powołuje się na Josepha Friedmana, badacza uzależnień z UCLA, według którego osoby takie "są znacznie bardziej narażone na śmierć z powodu przedawkowania z powodu rozpowszechniania podrobionych pigułek", które wyglądają jak popularne lekarstwa.
W 2022 roku prawie 110 tys. osób zmarło w USA z powodu przedawkowania narkotyków, w tym 75 tys. z powodu zażycia syntetycznych opioidów, do których należy fentanyl - przekazał w maju "New York Times", powołując się na dane Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC).
Źródło: People, drenadeniro/IG, Variety, New York Times, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: drenadeniro/Instagram