W wieku 64 lat zmarł Kevin "Geordie" Walker, gitarzysta brytyjskiego postpunkowego zespołu Killing Joke - potwierdzili członkowie grupy. Walker pozostawał jedynym, obok wokalisty, członkiem Killing Joke wywodzącym się z jej oryginalnego składu.
"Z najgłębszym smutkiem potwierdzamy, że 26 listopada 2023 roku o godzinie 6:30, po przebytym udarze, odszedł w Pradze w otoczeniu rodziny legendarny gitarzysta Killing Joke Kevin 'Geordie' Walker. Jesteśmy zdewastowani tą wiadomością. Spoczywaj w pokoju, Bracie" - poinformowano w poście, który pojawił się w mediach społecznościowych w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Do wpisu dołączono zdjęcie Walkera.
W mediach społecznościowych Walkera żegnają inni muzycy. "Jedna z moich największych inspiracji. Jeden z najważniejszych i najbardziej innowacyjnych gitarzystów rockowych. Heros post punka. Dziękuję ci za wszystko" - napisał w mediach społecznościowych Tommy Victor, wokalista i gitarzysta zespołu Prong.
Kim był Kevin Walker z Killing Joke?
Urodzony w 1958 roku Walker do zespołu Killing Joke dołączył pod koniec lat 70. Jak wyjaśnia portal USA Today, obok niego w pierwotnym składzie grupy znaleźli się wokalista Jaz Coleman, perkusista Paul Ferguson i basista Martin "Youth" Glover. Ich styl opisywany jest jako połączenie post punka i rocka alternatywnego. Najpopularniejsze utwory Brytyjczyków to "Love Like Blood", "The Wait" czy "Eighties". Killing Joke wydało swój debiutancki album, o tytule pokrywającym się z nazwą zespołu, w 1980 roku. Grupa wydała łącznie 15 krążków, ostatni w 2015 roku.
W 2018 roku muzycy Killing Joke, w tym Walker, zagrali koncert w warszawskiej Stodole. Cztery lata później mieli wystąpić w ramach organizowanego na terenie Stoczni Gdańskiej Mystic Festival. W ostatniej chwili odwołali jednak koncert ze względu na "problemy logistyczne".
Źródło: USA Today, tvn24.pl