Arya i Khaleesi to najpopularniejsze w tej chwili fikcyjne imiona dla nowonarodzonych dziewczynek w Wielkiej Brytanii, a Bran i Sandor - dla chłopców. Jak wynika z danych brytyjskiego urzędu statystycznego, to bohaterowie przebojowego serialu "Gry o tron" najbardziej inspirują rodziców.
Bohaterowie fantasy są największą inspiracją dla rodziców niemowląt w Wielkiej Brytanii. Jak donosi "Daily Mirror", wśród fikcyjnych postaci najpopularniejsi w tej chwili są ci z krainy Westeros.
Okazało się, że w ubiegłym roku aż 187 dziewczynkom nadano imię Arya. Takie samo nosi jedna z głównych bohaterek serialu "Gra o tron" - Arya Stark (gra ją Maisie Williams), czyli córka królewskiego namiestnika Neda Starka, która ukrywa swoją tożsamość pod przebraniem chłopca. Jest odważna, bezpośrednia i - przez większość czasu - zła lub nawet wściekła.
Drugie popularne imię z serialu to Khaleesi - takim przydomkiem posługuje się piękna i odważna Daenerys Targaryen. Postać, w którą wciela się Emilia Clark, to ostatnia członkini starożytnej dynastii Targaryenów i jedna z głównych postaci, z perspektywy której opowiadana jest historia w całej sadze. Aż 50 nowonarodzonych Brytyjek dostało imię na jej cześć.
"Breaking Bad" też inspiruje
Zaś wśród chłopców prym wiedze Bran, którego w "Grze o tron" gra Isaac Hempstead-Wright. 8-letni bohater serialu, który często miewa prorocze sny, zainspirował świeżo upieczonych rodziców siedmiu chłopców.
Natomiast na cześć brutalnego Sandora Clegane (w tej roli aktor Rory McCann) - jednego z najbardziej uzdolnionych wojowników w Westeros, którego połowę twarzy pokrywają blizny - nadano imię Sandor trzem małym Brytyjczykom.
Według danych brytyjskiego urzędu statystycznego, żadne z pociech nie otrzymało imienia po okrutnym królu Joffreyu, ani po namiestniku Północy Eddardzie Starku czy strażniku Nocnej Straży Samwellu Tarlym.
Innym serialem, który inspirował rodziców przy nadawaniu imion dzieciom był "Breaking Bad" - w Wielkiej Brytanii przybyło Skyler i Walterów.
Imię córki Beckhamów popularniejsze niż kiedykolwiek
Wciąż duży wpływ ma też rodzina królewska - w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych imion dla chłopców są William, Harry i George. A wśród dziewczynek Mia - na cześć córki Zary Phillips, najstarszej wnuczki królowej Elżbiety II.
Arystokratycznym inspiracjom dorównują też te celebryckie. Harper - imię jakie w 2011 roku Victoria i David Beckham nadali córce - w ostatnim roku było popularniejsze niż kiedykolwiek.
Tymczasem w latach 2011 i 2012 prym wiodły imiona: Amelia i Harry (na cześć młodego czarodzieja z Hogwartu, Harry'ego Pottera).
Autor: am/ja / Źródło: Daily Mirror, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: HBO