Moc powraca, a z nią także Darth Vader. Już 14 grudnia polscy fani słynnej gwiezdnej sagi poznają kolejną odsłonę "Gwiezdnych wojen". Do kin wejdzie pierwszy spin-off serii, a odtwórczyni jednej z głównych ról wyjawiła siedem sekretów z planu.
"Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie" to pierwszy z planowanych spin-offów sagi, które mają stworzyć "antologię Gwiezdnych wojen". W jej skład wejdzie także film o Hanie Solo, który nie ma jeszcze tytułu, a którego premiera planowana jest na 2018 rok. W lipcu LucasFilm poinformował, że rolę Hana zagra Alden Ehrenreich, który przejmie kultową brązową kamizelkę od Harrisona Forda.
Według pierwszych informacji akcja "Łotra" zakończy się dziesięć minut przed momentem, w którym rozpoczyna się historia przedstawiona w "Gwiezdnych wojnach: Nowa nadzieja" z 1977 roku.
Najnowsza produkcja LucasFilm opowiada historię rebeliantów próbujących wykraść plany Gwiazdy Śmierci. Na ekranie zobaczymy m.in. Felicity Jones i Foresta Whitakera.
Nominowana do Oscara za drugoplanową rolę w "Teorii wszystkiego" Jones wciela się w postać Jyn Erso. W telewizyjnym show "Popcorn with Peter Travers" stacji ABC, Jones tłumaczyła kim jest jej postać i jak ją należy umiejscowić w świecie ""Gwiezdnych wojen". Przy okazji zdradziła kilka sekretów z planu. Podzieliła się szczegółami dotyczącymi jej wspólnych scen z Darthem Vaderem, opowiedziała o ostatnim dniu zdjęć oraz o tym, co zabrała ze sobą z planu filmowego.
Erso nie będzie księżniczką
"Gwiezdne wojny", jak zauważają amerykańscy dziennikarze, zawsze przesuwały granice związane z różnorodnością rasową oraz równością seksualną. Z wyjaśnień Jones można więc wysnuć wniosek, że Jyn nie będzie w filmie typem księżniczki, nie będzie także niczyją dziewczyną.
- Zawsze kochałam Hana Solo. Zachwycałam się jego indywidualnością i chciałam, żeby coś z tego zachowania miała Jyn. Żeby była kimś, kto nie zawsze stosuje się do zasad gry - powiedziała aktorka.
Aktorka dodała, że zawsze była typem "chłopczycy", a jej mama powtarzała, że ma się nie skupiać na swoim wyglądzie, tylko na tym, "co może zrobić". Można więc spodziewać się, że postać grana przez Jones będzie wojowniczką.
Kung fu i Florence and the Machine
Aktorka wyznała również, że zna kung fu. Sztuk walki uczyła się na planie innego filmu. Żartując ze swoich umiejętności stwierdziła, że skorzysta z nich "jeśli ten wywiad nie pójdzie we właściwym kierunku".
Jones musiała na potrzeby "Łotra 1" zmienić sylwetkę oraz sposób, w jaki chodzi. W rozmowie powiedziała, że zrobiła wszystko co w jej mocy, żeby Jyn wypadła jak najlepiej.
Zdradziła również, że przygotowując się do roli, chciała wprowadzić elementy tańca w scenach walki. Zanim weszła na plan zdjęciowy, słuchała muzyki Florence and the Machine podczas treningów.
- Słuchałam jej muzyki [Florence Welsch - red.], gdy szłam na plan zdjęciowy, co sprawiało, że mój umysł znajdował się w pewnej przestrzeni - stwierdziła, dodając, że dzięki temu dostawała "kopa".
Darth Vader i gigantyczne małpy
Jones potwierdziła, że w filmie pojawią się jej wspólne sceny z Darthem Vaderem. - Tak, graliśmy wspólnie. To było przerażające - powiedziała, nazywając Lorda Sithów "twardym gościem". - Myślę, że fani absolutnie pokochają te sceny - podkreśliła tajemniczo.
Prowadzący program dopytywał o jej ulubione sceny z filmu. Jones powiedziała, że w filmie jest taki moment, kiedy "gigantyczne małpy strzelają z broni laserowej". - W czasie kręcenia tej sceny uciekałam, obejrzałam się, a tam ogromna małpa z masywnym miotaczem laserowym - powiedziała.
- Była też scena z gigantyczną rybą - dodała. - Każdą z tych kreatur obsługiwało trzy osoby. To jest absolutnie magiczne - stwierdziła Jones.
Pamiątka z planu
Aktorka w rozmowie wspominała ostatni dzień zdjęciowy, w trakcie którego kręcili sceny na plaży - widoczne w zwiastunie filmu. - Cały obszar w tle planu wypełniony został przez scenografów tonami, tonami piasku - zdradziła. Wyznała również, że inne sceny na plaży realizowane były na Malediwach.
- To była praca z pełną miłością. Kręcenie ostatnich zdjęć było dość emocjonalne - powiedziała.
Aktorka przyznała się, że zabrała z planu pamiątkę. - Mam buty Jyn. Chodzę w nich na spacery po parku. Chyba nie powinnam tego mówić - dodała.
Autor: tmw/adso / Źródło: ABC News
Źródło zdjęcia głównego: Disney/Lucasfilm