Wbrew wcześniejszym oświadczeniom o przeniesieniu 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni na rok przyszły impreza w tym roku dojdzie do skutku. Organizatorzy zapowiedzieli, że wydarzenie odbędzie się w dniach 9-14 listopada w wersji hybrydowej. Co to oznacza?
45 FPFF w Gdyni jednak się odbędzie. Komitet Organizacyjny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych zdecydował o tym jednogłośnie. Organizatorzy podkreślają, że "wychodzą naprzeciw oczekiwaniom środowiska" .
Jednocześnie Komitet Organizacyjny zwrócił się do dyrektora festiwalu Leszka Kopcia o przedstawienie do dnia 3 sierpnia 2020 r. regulaminu, zawierającego zastępczą formułę festiwalu.
Tym razem bez selekcji
Najważniejsza filmowa impreza w kraju od lat odbywa się we wrześniu. Wskutek pandemii i narzuconych za jej sprawą obostrzeń, w maju tego roku organizatorzy ogłosili jednak, iż tegoroczna, 45. edycja festiwalu nie obędzie się wcale.
W miarę luzowania obostrzeń, zwłaszcza gdy na powrót otwarto kina, środowisko filmowe zaczęło jednak głośno domagać się zorganizowania, choćby w formie ograniczonej, gdyńskiego festiwalu. Organizatorzy przychylili się do tej prośby.
Na skutek kilkumiesięcznej przerwy, jaką nakładał na wszystkich wymóg izolacji, najpracowitszy zwykle dla filmowców okres wiosenno-letni w tym roku okazał się jednak stracony. Nie było możliwości ani rozpoczęcia zdjęć do nowych produkcji, ani dokończenia tych już niemal gotowych.
W efekcie gotowych jest około 20 nowych tytułów (w normalnych okolicznościach w Polsce co roku powstaje średnio ponad 50 filmów fabularnych). Do konkursu głównego w Gdyni zwykle komisja selekcyjna wybiera 16, 17 tytułów, jej zdaniem najbardziej spełnionych artystycznie. W obecnych okolicznościach decyzja o rezygnacji z selekcji wydaje się najsensowniejszą.
Ponieważ wciąż mamy pandemię, a kina funkcjonują z zachowaniem wymogów sanitarnych - ograniczona liczba widzów, osoby na sali kinowej muszą być w maseczkach - nie ma szans na zorganizowanie festiwalu w dotychczasowej formule. Dlatego też "zgodnie z nową, wstępną koncepcją pokazy filmów konkursowych odbywać się mają z udziałem dziennikarzy, ale bez udziału publiczności. Towarzyszące projekcjom konferencje prasowe z udziałem twórców transmitowane będą online".
Szczegółowe zasady organizacyjne festiwalu zostaną podane do wiadomości po 3 sierpnia.
Złośliwość losu
Pojawił się jednak jeszcze inny problem. Największa coroczna letnia impreza filmowa - Nowe Horyzonty we Wrocławiu - nie mogła odbyć się, tak jak zwykle, w lipcu, została więc - po połączeniu z inną wrocławską imprezą American Film Festival - przeniesiona na 5-15 listopada. To oznacza, że zbiegnie się z terminem gdyńskiej imprezy.
"Termin 9-14 listopada 2020 roku, który niefortunnie pokrywa się z przeniesionym również wrocławskim Festiwalem Nowe Horyzonty, jest jedynym dostępnym w listopadzie ze względu na kalendarz wydarzeń w Teatrze Muzycznym. Zarezerwowaliśmy go wstępnie już w maju, podejmując decyzję o odwołaniu terminu wrześniowego" - informuje w oświadczeniu organizatorów gdyńskiego festiwalu Magdalena Jacoń, rzeczniczka prasowa FPFF.
Źródło: FPFF, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: FPFF, Anna Bobrowska