Włoski wokalista Damiano David w sobotę mógł się cieszyć ze zwycięstwa w Konkursie Piosenki Eurowizji, ale chwilę później musiał odpowiadać na zarzuty o zażywanie kokainy podczas transmisji. Członkowie zespołu Maneskin sami poprosili o przebadanie muzyka, aby obalić te spekulacje. Nie zażywał narkotyków – poinformowała Europejska Unia Nadawców.
Wokalista zespołu Maneskin został zapytany w niedzielę na konferencji prasowej po zwycięstwie, czy zażywał kokainę podczas transmisji. Muzyk odparł, że nie zażywa narkotyków i zaznaczył, że schylił się, ponieważ inny członek zespołu rozbił szklankę. To bowiem "podejrzany" według wielu gest artysty pochylającego się nad stolikiem wywołał internetową burzę.
Europejska Unia Nadawców (EBU) przekazała, że w takiej sytuacji członkowie zespołu Maneskin sami poprosili o przebadanie Damiano Davida na obecność narkotyków, aby obalić te spekulacje. "Nie zażywano narkotyków w Green Roomie i uważamy sprawę za zamkniętą" – poinformowała ostatecznie w oświadczeniu EBU.
Maneskin został reprezentantem Włoch w konkursie po tym, jak zwyciężył na festiwalu w San Remo. Zespół założono w 2016 roku. W jego skład wchodzą: wokalista Damiano David, gitarzyści Victoria De Angelis i Thomas Raggi oraz perkusista Ethan Torchio.
Na konkursie tegoroczni zwycięzcy otrzymali łącznie 524 punkty w głosowaniu jurorów i telewidzów. To trzecia wygrana Włochów w historii Konkursu Piosenki Eurowizji. Wcześniej reprezentanci tego kraju zwyciężyli w 1964 r. - Gigliola Cinquetti i w 1990 r. - Toto Cutugno. Dotychczas Włochy dwukrotnie pełniły funkcję gospodarza: w 1965 r. konkurs odbył się w Neapolu, a w 1991 r. w Rzymie.
Źródło: BBC PAP