Stone House w Hanoi ma bardzo nietypowy kształt - powstał na planie torusa, czyli okręgu pączka z dziurką w środku. Co więcej, pokoje są uporządkowane eliptycznie, ułożone jeden na drugim okalają wewnętrzny dziedziniec. Sufity są pochylone, więc w każdym pokoju jest on na innej wysokości, a dach pokrywa trawa. Teraz projekt walczy o tytuł "najlepszego budynku na świecie" w prestiżowym konkursie World Architecture Festival 2013.
Architekt Vo Trong Nghia nie chciał wybudować czegoś banalnego. I wymyślił spiralny projekt budynku na planie torusa, czyli zamkniętej tuby w kształcie obwarzanka lub pączka z dziurką, który stworzył za pomocą oprogramowania komputerowego.
Dzięki temu jego dwukondygnacyjny Stone House ma pokoje ułożone jeden na drugim, a salon staje się przestrzenią o podwójnej wysokości. Pomieszczenia są uporządkowane eliptycznie i okalają wewnętrzny dziedziniec. A sufity są pochylone, więc w każdym pokoju jest on na innej wysokości.
Daje to jeszcze inny efekt: dach ma różne poziomy i można na niego wejść prosto z sypialni na górze. Co więcej, to, że jest pokryty trawnikiem i owalny dziedziniec pełen zieleni, pochylnie zacierają granice między tym, co wewnątrz i na zewnątrz domu.
Niebieski kamień kontra drewno
Stone House nazwę zyskał od materiału, z którego został zbudowany - to lokalnie wydobywany tzw. niebieski kamień. Ułożono go w naprzemienną siatkę, co daje motyw na kształt ceglanego muru o grubości 10 cm. Na tle jego szarego koloru wyróżniają się drewniane okiennice, a także podłogi, boazeria, meble, schody i drewniane belki pod sufitami, które są osłoną dla energooszczędnego oświetlenia.
- Chciałem uniknąć kopiowania schematu: beton-gips, raczej stworzyć przestrzeń, która może rejestrować zmiany i ślady czasu powstające wskutek starzenia się materiałów naturalnych - tłumaczy architekt.
Dom z Hanoi, w którym zamieszkała rodzina z dwójką małych dzieci, walczy o tytuł "najlepszego budynku na świecie" w konkursie World Architecture Festival 2013. Na razie znalazł się na tzw. krótkiej liście - jako finalista w kategorii "Willa", w której konkuruje z dziesięcioma innymi projektami, m.in. z USA, Nowej Zelandii, Singapuru, Włoch i Brazylii (w tym z MM House).
Willa czy kawiarnia?
Co ciekawe, jego autor, architekt Vo Trong Nghia nominowany jest jeszcze w jednej kategorii: "Hotel/rekreacja". Zaprojektowana przez niego kawiarnia dla hotelu w centrum Wietnamu - Kontum Indochina Café - to piętnaście stożkowych bambusowych kolumn utrzymujących dach.
Zaś w ub.r. Nghia odebrał na tym samym konkursie aż dwie nagrody: za projekt domu i szkoły w mieście Ho Chi Minh (dawniej Sajgon). Czy Wietnamczyk wygra w tym roku dowiemy się 4 października. Konkurencję ma ostrą - o tytuł World Building of the Year 2013 walczy ponad 280 projektów z 50 krajów. Niestety, nie ma żadnego z Polski.
Dlaczego to tak ważny konkurs?
World Architecture Festival to kilkudniowe spotkania architektów organizowane od 2008 roku. Co roku wręczana jest jedna z najbardziej prestiżowych nagród architektonicznych na świecie – World Building of the Year Award.
Dlaczego to tak ważny konkurs? Bo jest prawdziwie otwarty dla globalnej architektury. Przyciąga projekty z renomowanych pracowni, dzieła prawdziwych gwiazd, tj. Zaha Hadid czy Foster + Partners, ale także lokalnych, nieznanych czy początkujących architektów. Jury ocenia ich projekty m.in. stadionów, hoteli, domów prywatnych, muzeów, mostów, szpitali i szkół.
W tym roku festiwal odbędzie się w dniach 2-4 października w Singapurze. Z tego kraju pochodzi ubiegłoroczny zwycięzca - kompleks ogrodowy Gardens by the Bay.
Nominowani w kategorii "willa" w konkursie World Building of the Year 2013: Alexandra Tent House, Nowa Zelandia Informal House, USA Namly House, Singapur LM Guest House, USA MM House, Brazylia Six Senses Winegallery, Włochy JKC2, Singapur Stone House, Wietnam Point King Residence, Australia Villa Schöneiche, Niemcy Pinheiro House, Brazylia
Autor: am//gak/zp / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Vo Trong Nghia Architects