- Nie chodziło o funkcjonalność, ale o intensyfikację przeżywania zjawiskowych widoków - tak autor tłumaczy swój pomysł na dom, który stanął na kalifornijskiej pustyni. Four Eyes House to przede wszystkim koncept - cztery wieże jako sypialnie, a każda z jednym oknem i niezwykłym widokiem. Jury konkursu American Institute of Architects przyznało projektowi nagrodę.
Ten dom najpierw zachwycił internautów z całego świata, a teraz jurorów prestiżowego konkursu corocznie organizowanego przez American Institute of Architects (AIA). Stowarzyszenie zrzeszające tysiące amerykańskich architektów przyznało Four Eyes House (Dom Cztery Oczy) nagrodę Small Project Awards w jednej z czterech kategorii.
To znakomity, wizjonerski projekt - tak jury uzasadnia swój wybór. - Zachwyca nie tylko minimalistyczną, nowoczesną architekturą, ale przede wszystkim konceptem silnego związku z naturą. Dzięki czterem wieżom, z których każda daje możliwość oglądania innego zjawiskowego widoku, człowiek znajduje się w samym centrum wszechświata. To redefiniuje dotychczasowe zasady, jak powinien być budowany dom.
Wieża, czyli sypialnia
Autor Four Eyes House nie kryje, że podczas jego projektowania, bardziej myślał o kosmosie niż o Ziemi.
- Nie chodziło o funkcjonalność, ale o empiryczne programowanie przestrzeni. Chciałem, by mieszkańcy mogli z większą siłą przeżywać poranne słońce na wschodzie, pasmo górskie na południu, wieczorne światła miasta na zachodzie i nocne gwiazdy nad głową - wyjaśnia Edward Ogosta, architekt z Los Angeles.
Dlatego już lokalizacja nie była przypadkowa - wybrana została po długich internetowych poszukiwaniach przez Google Maps. To kalifornijska pustynia w regionie Coachella Valley, niedaleko Los Angeles, gdzie w pobliżu nie ma żadnej innej budowli. Odludność miejsca jest jednak atutem, bo Four Eyes House jest rezydencją weekendową dla rodziny. Stąd też jego niewielka - jak na warunki amerykańskie - powierzchnia: 353 metry kwadratowe.
Ale największe wrażenie robi kształt domu. To parterowy szklany pawilon, w którym znajduje się kuchnia z jadalnią i salonem, wokół którego stoją cztery wysokie wieże. A w każdej sypialnia, gdzie mieści się jedynie łóżko, na które wchodzi się po drabinie prosto z salonu.
Wieże nie są jednak przypisane do konkretnego mieszkańca domu - można je wybierać w zależności od widoku za oknem, który danej nocy chce się kontemplować. - Warto zmieniać sypialnię zgodnie z chwilowymi preferencjami, by dostrzec ruch Ziemi, jak powoli obraca się pod gwiazdami - mówi Ogosta.
Do domu "Cztery oczy" jest też "doczepiony" dodatkowy pawilon - to garaż na dwa samochody.
Nagrody w maju
Wśród pozostałych laureatów wybranych przez Amerykański Instytut Architektów znalazło się dziewięć innych projektów, których budżet musiał mieścić się w przedziale od 150 tys. dol. do 1,5 mln dol.
To m.in. cmentarz w South Canaan w Pensylwanii, dworzec autobusowy w Tahoe i teksański Webb Chapel Park Pavilion, czyli plac zabaw i boisko do piłki nożnej w jednym.
Nagrody zostaną wręczone zwycięzcom 3 maja podczas uroczystej gali w Chicago.
Autor: am / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Edward Ogosta Architecture