Uczestnicy "Wakacji w Protektoracie" cofnęli się w czasie i zamieszkali w wiosce z 1939 roku, a w nagrodę za znoszenie "trudów wojny" mają wygrać milion koron. Co nie dziwi, program emitowany w czeskiej publicznej telewizji jest krytykowany za trywializowanie wojny.
Bohaterowie reality show, trzypokoleniowa rodzina, przeprowadza się ze współczesnego miasta do niewielkiej wsi, w której odtworzone są warunki z 1939 roku. Początkowo do ich obowiązków należy oporządzanie domu i obory, dojenie krów oraz uprawa ziemi, z czasem - gdy w telewizyjnym świecie Czechosłowacja znajduje się pod niemiecką okupacją - szyją zasłony zaciemniające, umacniają schrony, racjonują żywność, a nawet są "przesłuchiwani przez Gestapo". Członków tajnej niemieckiej policji grają zawodowi aktorzy.
- Zainspirowały mnie wojenne opowieści moich dziadków, którzy mieszkali w podobnej wiosce w czechosłowackich górach. Chciałam, aby widzowie zobaczyli, jaką nędzę przeżyli zwykli obywatele podczas nazistowskiej okupacji - powiedziała Zora Cejnkova, reżyserka "Wakacji w Protektoracie". - Obserwowanie, jak zachowują się uczestnicy poddani tak ogromnej presji psychologicznej, jest ciekawe. - dodała.
Wielki Brat w Auschwitz?
Program wzbudził kontrowersje jeszcze przed emisją pierwszego odcinka, która odbyła się w ubiegłą sobotę. Krytycy zarzucają mu trywializowanie wojny i robienia rozrywki z traumatycznych doświadczeń milionów Czechów. "Co dalej? 'Big Brother Auschwitz'" - pisał jeden z nich. Reżyserka broni się, tłumacząc, że program może pełnić funkcję edukacyjną i zapobiegać podobnym okropnościom w przyszłości, gdy "widzowie cofną się do tamtych czasów" i zrozumieją koszmar wojny. Dodała też, że, spodziewając się kontrowersji, zadbała o poważne i pieczołowite odtworzenie realiów II wojny światowej.
Wielki Brat ostrzega
Z kolei Jan Maxa, dyrektor programowy czeskiej telewizji, producenta "Wakacji w Protektoracie", wyjaśnia, że "program ma pokazać, jak wygodne jest nasze życie i jak szybko ten komfort może zniknąć. W okresie międzywojennym Czechosłowakom żyło się naprawdę dobrze, co przerwał wybuch II wojny światowej".
Program będzie emitowany do połowy lipca, ale już dziś wiadomo, jaki ma finał - uczestnikom "Wakacji..." opłaciło się znosić głód oraz wykonywać wszystkie zadania wymyślone przez producentów i wygrali milion koron czeskich (około 150 tysięcy złotych). Pytanie tylko, czy było warto.
Autor: sol\mtom / Źródło: tvn24.pl, telegraph.co.uk