- Niespokojne mogą być filmy, a nie kraje - mówił David Lynch na spotkaniu z prezydentem Izraela Simonem Peresem. Reżyser przyjechał na Bliski Wschód ze swoim planem pokojowym dla regionu.
Filmowiec przekonywał Peresa, że najlepszym sposobem na obniżenie napięć między Palestyńczykami a Izraelczykami jest medytacja na rzecz pokoju. - Rejony zamieszkiwane przez Żydów dużo lepiej chronić odpowiednim wsparciem duchowym, niż uzbrojonymi oddziałami wojsk. Lynch stosuje na co dzień medytację transcendentalną.
Twórca "Miasteczka Twin Peaks" i "Mulholland Drive" pojechał na Bliski Wschód z pięciodniową wizytą. W czasie jej trwania ma spotykać się ze studentami i prowadzić prelekcje na temat swojego stylu filmowego oraz kina.
David Lynch urodził się 20 stycznia 1946 roku. Jest jednym z najbardziej charakterystycznych amerykańskich reżyserów filmowych. Wypracował własny styl, w którym na równi traktuje wszystkie elementy dzieła: postaci, światło, montaż, muzykę. W swoich filmach często odwołuje się do elementów surrealistyczych, chętnie tworzy wariacje na temat ludzkiej podświadomości, marzeń i fobii.
Cześć filmów pokazuje ciemną, ukrytą stronę życia prowincjonalnych miasteczek. Światową sławę przyniósł Lynchowi zrealizowany w 1989 serial telewizyjny Miasteczko Twin Peaks, choć już wcześniej reżyser był nominowany do Oskara za film "Człowiek słoń".
Ostatni film Lyncha, "Inland Empire", powstawał częściowo w Łodzi, gdzie reżyser planuje otworzyć studio filmowe. Jak utrzymuje "zakochał się mieście, gdy kilka lat temu przyjechał tam jako juror na festiwal Camerimage". Lynch jest członkiem Komitetu Honorowego tego festiwalu.
Źródło: Reuters, TVN24