Coldplay zawiesiło plany koncertowania z materiałem z nowego albumu "Everyday Life" z powodu obaw o wpływ koncertów na środowisko. - W tym momencie odbyliśmy wiele dużych tras. Jak to zmienić tak, żeby nie było tak dużo brania, a więcej dawania? - powiedział w rozmowie z BBC lider grupy Chris Martin.
- Nie pojedziemy w trasę z tym albumem - powiedział Martin. - Przez kolejny rok lub dwa poświęcimy czas, aby dowiedzieć się, w jaki sposób nasze trasy mogłyby być nie tylko nieszkodliwe dla środowiska, ale pożyteczne - dodał Martin.
- Wszyscy musimy wypracować najlepszy sposób wykonywania naszej pracy - kontynuował, mówiąc, że zespół chce, aby ich przyszłe trasy koncertowe miały "pozytywny wpływ". - Nasza następna trasa będzie najlepszą możliwą wersją trasy pod względem ekologicznym - powiedział Martin. - Bylibyśmy rozczarowani, gdyby nie była neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla - dodał.
Martin wyjaśnił, że najtrudniejszą rzeczą będzie kwestia lotów. Dodał też, że marzeniem zespołu jest, aby zagrać koncert zupełnie bez użycia plastiku i zasilany w dużej mierze energią słoneczną. - W tym momencie odbyliśmy wiele dużych tras. Jak to zmienić tak, żeby nie było tak dużo brania, a więcej dawania? - zastanawiał się w wywiadzie lider grupy Coldplay.
Coldplay ostatnio podróżował po świecie w ramach trasy "A Head Full of Dreams Tour", podczas której zagrał 122 koncerty na czterech kontynentach w 2016 i 2017 roku.
Autor: mart\mtom / Źródło: BBC