Były gitarzysta legendarnej grupy Fleetwood Mac - Lindsey Buckingham - przeszedł operację na otwartym sercu. Zabiegł się powiódł, jednak - jak twierdzi żona muzyka, Kristen - w związku z ingerencją chirurgiczną jego struny głosowe zostały uszkodzone. "Nie jest jasne, czy uszkodzenie jest trwałe" - napisała.
Według opublikowanego przez Kristen Buckingham na Instagramie postu, były gitarzysta Fleetwood Mac - Amerykanin Lindsey Buckingham - przeszedł operację na otwartym sercu i jest już w domu, gdzie wraca do sił.
"O ile on i jego serce mają się dobrze, o tyle w wyniku operacji jego struny głosowe zostały uszkodzone" - czytamy w poście. "Nie wiemy, czy uszkodzenie jest trwałe. Mamy nadzieję, że nie" - dodała.
"Miniony rok był dla naszej rodziny - żeby powiedzieć delikatnie - bardzo stresujący i trudny" - napisała. "Mimo wszelkich przeszkód, z jakimi przyszło nam się mierzyć, jesteśmy wdzięczni za życie. Czujemy się szczęściarzami, że przeżył" - zaznaczyła.
Kristen Buckingham wyznała, że dzieli się informacją o stanie zdrowia gitarzysty z nadzieją, że zainspiruje innych do profilaktyki kardiologicznej. "W rodzinie Lindseya występowały problemy związane z sercem. Jego ojciec w wieku 56 lat i jego brat w wieku 46 lat zmarli z powodu chorób serca" - dodała.
Trudne relacje w Fleetwood Mac
Buckingham znany jest przede wszystkim jako były członek brytyjskiej grupy Fleetwood Mac, której przez lata był gitarzystą i wokalistą. Zespół zyskał międzynarodową sławę właśnie po tym, jak dołączyli Buckingham i jego ówczesna partnerka życiowa i muzyczna Stevie Nicks w 1975 roku. Dwa lata później grupa wydała swój najpopularniejszy krążek "Rumours", który sprzedany na świecie został w ponad 40-milionowym nakładzie. Lindsey Buckingham w 2011 roku zamykał setkę najlepszych gitarzystów wszech czasów według zestawienia magazynu "Rolling Stone" .
Buckingham odszedł z grupy w roku 1987, by poświęcić się karierze solowej, powrócił dziesięć lat później. W styczniu 2018 roku został z Fleetwood Mac wyrzucony na krótko przed rozpoczęciem trasy koncertowej. Złożył pozew przeciwko pozostałym członkom grupy, w którym przekonywał, że na trasie, obejmującej 50 miast, miał zarobić 12 mln dolarów. Jak informuje "The Guardian", w sprawie najprawdopodobniej doszło do porozumienia pozasądowego.
W zeszłym roku Buckingham wspólnie z Christine McVie (także członkinią Fleetwood Mac) zainaugrował nowy projekt muzyczny, w ramach którego zaplanowana była trasa koncertowa. Żona muzyka poinformowała, że wszystkie występy zostały zawieszone do momentu, aż Buckingham wróci do zdrowia.
Autor: tmw//rzw / Źródło: The Guardian, NME
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/kbchrush