Dziś poznamy laureata 52. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Największą jego atrakcją był pierwszy w Polsce pokaz dokumentalnego filmu "Marley". Nagrodę Smoka Smoków za całokształt twórczości odebrała tym razem czeska dokumentalistka Helena Třeštíková.
Podczas 7 dni festiwalowych widzowie obejrzeli blisko 250 filmów z całego świata.
Po entuzjastycznym przyjęciu na tegorocznym Berlinale, „Marley” - najbardziej oczekiwany tytuł pokazany na otwarcie imprezy, wzbudził nie lada entuzjazm.
W pokazie uczestniczył sam reżyser, Kevin Macdonald, laureat Oscara za "One Day in September", ponadto twórca m.in. "Ostatniego króla Szkocji". "Marley" to realizowana przez sześć lat opowieść o życiu i twórczości legendarnego muzyka Boba Marleya.
Historia muzyka, w stworzonym przy udziale rodziny Marleya obrazie, jest podróżą do czasu i miejsc z życia artysty. Marley powraca do nas w - często kontrowersyjnych - wspomnieniach najbliższych. Film sięga także do rzadkich nagrań koncertowych.
Na ekrany naszych kin trafi już 4 czerwca.
3 konkursy, jeden polski
Krakowski Festiwal Filmowy przyznaje nagrody w dwóch konkursach międzynarodowych: dokumentalnym i filmów krótkometrażowych, a także konkursie polskim.
W tym ostatnim znalazły się takie tytuły jak "Kiedyś będziemy szczęśliwi" Pawła Wysoczańskiego oraz "Jan według Himilsbacha" Andrzeja Wąsika.
W konkursie międzynarodowym ogromne wrażenie zrobił na widzach reprezentujący Polskę długi metraż "Wiera Gran" Marii Zmarz-Koczanowicz - historia polskiej piosenkarki kabaretowej żydowskiego pochodzenia, pięknej Weroniki Grynberg, oskarżonej (prawdopodobnie niesłusznie) o kolaborację z gestapo w czasie okupacji i bojkotowana po wojnie zarówno przez Polaków jak i Żydów. Temperaturę wokół tej postaci podgrzała niedawno książka Agaty Tuszyńskiej "Oskarżona: Wiera Gran”, w której sama artystka oskarżyła o kolaborację Władysława Szpilmana, bohatera oscarowego "Pianisty". To właśnie Tuszyńska jest narratorką opowieści o Werze w filmie Marii Koczanowicz, odwiedza ją i rejestruje niezwykły życiorys swojej bohaterki.
Do tegorocznej edycji zgłoszono łącznie aż 2475 filmów z całego świata, z czego komisja selekcyjna wybrała do trzech konkursów 104. Po prezentacji m.in. kina izraelskiego i holenderskiego w latach poprzednich, w tym roku na festiwalu zagościła kinematografia włoska. Najciekawsze produkcje dokumentalne zaprezentowano w cyklu "Spojrzenie na Włochy".
Łączna pula nagród konkursowych krakowskiej imprezy wynosi 220 tys. złotych, wśród których najważniejsze to: Złoty Smok w kategorii filmu krótkometrażowego, Złoty Róg dla zwycięskiego filmu dokumentalnego oraz Złoty Lajkonik dla najlepszego filmu w konkursie polskim.
Oprócz konkursu
Poza konkursami festiwal pokazuje także najciekawsze ubiegłoroczne produkcje dokumentalne oraz krótkometrażowe.
W ramach stałych sekcji tematycznych organizatorzy festiwalu przedstawili m.in. filmy wielokrotnie nagradzane na ważniejszych festiwalach całego świata, nominowane do Europejskiej Nagrody Filmowej, cykl "Krakowskie premiery dokumentalne" oraz szczególnie lubianą sekcję "Dźwięki muzyki", w ramach której propozycje wyświetlano w kinie plenerowym usytuowanym pod Wawelem.
Warto też dodać, że tegoroczna laureatka Smoka Smoków uhonorowana za "wkład w rozwój światowego kina, Helena Třeštíková, rozpoczynała swoją przygodę z filmem dokumentalnym w 1972 roku właśnie w Krakowie.
Publiczność festiwalowa mogła obejrzeć jeden z jej najbardziej znanych filmów, "René". Organizatorzy przygotowali także retrospektywę filmów laureatki.
Na festiwalu akredytowało się blisko 600 gości z całego świata, w tym 130 reżyserów. Krakowski festiwal jest okazją do prezentacji nowych projektów twórców polskich rozsianych po świecie. Ze Stanów Zjednoczonych przyjechał m.in. Marian Marzyński, pierwszy laureat festiwalu, z Australii - nazywany tamtejszym Disneyem, Yoram Gross.
Krakowski Festiwal Filmowy jest jedną z najstarszych imprez na świecie poświęconych filmom dokumentalnym, animowanym oraz krótkim fabułom. Historia sięga 1961 roku. KFF to jeden z nielicznych przeglądów filmowych tego gatunku reprezentujących kilkadziesiąt kinematografii z całego świata.
Autor: kob/ŁUD / Źródło: tvn24.pl