2 maja po długiej chorobie odszedł Bronisław Cieślak. Miał 77 lat. Aktora znanego głównie z serialu "07 zgłoś się" wspominają w sieci między innymi jego bratanica Anna Cieślak, Paweł Małaszyński, Grażyna Szapołowska. Hołd złożyła mu artystka Matylda Damięcka, publikując grafikę z jego wizerunkiem. Cieślaka żegnają też politycy i dziennikarze.
Bronisław Cieślak zmarł w nocy z soboty na niedzielę 2 kwietnia w rodzinnym Krakowie, w wieku 77 lat. Cieślak pracował w Polskim Radiu Kraków, był też redaktorem i zastępcą redaktora naczelnego Telewizji Kraków. W latach 70. zainteresował się aktorstwem. Zadebiutował w 1976 roku w serialu "Znaki szczególne".
Wielką sławę przyniosła mu rola porucznika Borewicza w serialu kryminalnym "07 zgłoś się". Cieślak wcielił się w bezkompromisowego w walce z przestępcami oficera MO, przez co zyskał przydomek "polskiego Jamesa Bonda". Aktor znany był też z roli detektywa w serialu "Malanowski i partnerzy", emitowanego w latach 2009-2016.
Zrobił też karierę polityczną. Od 1971 do 1990 roku był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a w latach 1997-2005 posłem SLD, pełnił też funkcję rzecznika klubu.
"W mojej świadomości zawsze był w wieku porucznika Borewicza"
Cieślaka pożegnali w mediach społecznościowych artyści. "Stryjku odpoczywaj w spokoju" - napisała w poście na Instagramie aktorka Anna Cieślak. "Z całą moją rodziną dziękujemy Wam za wszystkie ciepłe słowa" - dodała publikując zdjęcie z wujkiem. Fotografiami z aktorem podzielili się też Grażyna Szapołowska i Paweł Małaszyński. "Odszedł wrażliwy i wysportowany, piękny. Serce ścisnęło wspomnienie...Tyle chwil jeszcze pozostało niedopowiedzianych..." - napisała artystka.
Hołd Cieślakowi złożyła artystka Matylda Damięcka. Opublikowała w sieci grafikę z podobizną aktora, nawiązującą do jego występów w serialach kryminalnych. Post opatrzyła hashtagiem #bezodbioru.
Aktora pożegnał też ojciec Grzegorz Krmaer. "W mojej świadomości zawsze był w wieku porucznika Borewicza" - wspomina jezuita-pisarz.
"Drogi przyjacielu, będzie nam Ciebie bardzo brakowało!" - napisał na Facebooku Robert Biedroń.
"Pozostał żal" - stwierdziła Wanda Nowacka.
ZOBACZ >> Jako sierżant Olszańska wspierała porucznika Borewicza. "Z najtrudniejszych sytuacji wychodził dowcipem" mbl//mro
Źródło: PAP, Instagram, Twitter, Facebook,
Źródło zdjęcia głównego: Twitter, Instagram