Gwiazdka w lutym i zima w czerwcu. "Śnieg zmienił się w plastelinę, a myśmy leżeli pod choinką"

Źródło:
tvn24.pl
Borys Szyc: kręciliśmy świąteczny film w czerwcu
Borys Szyc: kręciliśmy świąteczny film w czerwcu
TVN24
Borys Szyc: kręciliśmy świąteczny film w czerwcu

Jest w tych filmach coś, co wciąga i nawet w lutym chcemy sobie obejrzeć taką bajkę, bo to jest pewien rodzaj opowieści, w której są prezenty i Mikołaj - mówi o "Listach do M. 4" Borys Szyc. - Mam też nadzieję, że ten film może pozwolić widzom na wzruszenie, które jest cechą ludzi wrażliwych, a takich nam teraz bardzo potrzeba - dodaje aktor. 

W "Listach do M. 4" Borys Szyc wcielił się w postać Filipa, policjanta, który trzyma się zasad, ale w tajemnicy opłaca mandaty swojej dziewczyny, którą zagrała Magdalena Różdżka. Świąteczna opowieść, która w ostatnich latach przyciągała do kin tłumy widzów, tym razem, ze względu na pandemię, nie mogła ukazać się w grudniu. Jednak przecież magia świąt nie musi ograniczać się jedynie do grudnia. Zwłaszcza w czasie pandemii odrobina bajki pozwala oderwać się od rzeczywistości. Dlatego Player postanowił sprezentować widzom drugą Gwiazdkę już w lutym, dzięki czemu z obejrzeniem czwartej części przygód dobrze znanych i zupełnie nowych bohaterów nie trzeba czekać do końca 2021 roku.

"LISTY DO M. 4" W PLAYER.PL >>>

Estera Prugar: Jak mija Panu czas pandemii?

Borys Szyc: Dokładnie go liczę, ponieważ 21 marca zeszłego roku urodził się mój synek i w momencie, gdy weszliśmy z żoną do szpitala, to od razu następnego dnia wszystko zostało już zamknięte, więc zostaliśmy tam na kolejne cztery dni. Mamy takie pandemiczne dziecko. Za chwilę minie rok i przedziwne jest to, jak szybko zleciał. Syn już zaczyna chodzić. Dlatego, paradoksalnie, dla mnie to był bardzo piękny czas. Również dlatego, że na początku nie miałem pracy i mogłem siedzieć w domu. Pierwszych pięć miesięcy nie robiłem nic, spędzałem czas z rodziną i to było cudowne. Chociaż również abstrakcyjne, bo chyba od 20 lat nie zdarzyła mi się tak długa przerwa zawodowa.

Później zacząłem bardzo intensywne zdjęcia do serialu "Warszawianka", skąd mój dzisiejszy wąs. Skończymy je pewnie pod koniec marca, więc łącznie to będzie siedem miesięcy. Tak się jakoś wszystko równo podzieliło – pół roku bez i pół w pracy przy nowym projekcie, a dokładnie w środku tego czasu wróciliśmy do kręcenia "Listów do M. 4".

Borys Szyc: dokładnie liczę pandemię, ponieważ 21 marca urodził się mój synek
Borys Szyc: dobrze liczę pandemię, ponieważ 21 marca urodził się mój synek

Zdjęcia zostały przerwane przez pandemię?

Tak i to z dnia na dzień. Któregoś wieczoru odebrałem SMS-a z informacją, że Vanessa (Aleksander – red.) trochę pokasłuje, nie wiadomo, co się dzieję, więc następnego dnia nie możemy mieć zdjęć. I tak jak nie pojechaliśmy raz, tak później już całość została przerwana aż do czerwca, kiedy poluzowano obostrzenia.

Pod koniec czerwca było około 30 stopni, a my wróciliśmy do kręcenia zimowego filmu. Cała sekwencja pogoni na warszawskiej Starówce, podczas świątecznego kiermaszu była wtedy nagrywana. Biegaliśmy wśród udawanych śniegów, które cały czas się roztapiały. Do tego zerwała się jeszcze prawdziwa letnia ulewa, podczas której cały ten śnieg zmienił się w plastelinę, a myśmy leżeli pod choinką, która na nas spadała, także było wesoło. Na pewno było oryginalnie, podobnie jak z premierą filmu.

Świątecznego filmu w lutym chyba jeszcze nie oglądałam.

Po prostu czekaliśmy aż przyjdzie zima. W święta jej nie było, a teraz spadł śnieg, więc zrobiliśmy udawaną Gwiazdkę.

Oczywiście, były rozważania zarówno wśród producentów, jak i obsady na temat tego, czy teraz jeszcze będzie się chciało komuś wracać do czasu świątecznego, ale faktycznie jest w tych filmach coś, co wciąga i nawet w lutym chcemy sobie obejrzeć taką bajkę. Bo to jest pewien rodzaj opowieści, w której są prezenty i Mikołaj, i czy to jest prawda, czy nie…? Chyba trochę lubimy się w ten sposób oszukiwać. A przy świecie, który mamy dzisiaj za oknami – a nie mówię tylko o śniegu, ale o całej sytuacji społeczno-politycznej – taki moment wytchnienia i oderwania się od tej rzeczywistości jest nam potrzebny.

Natomiast nie przekreślałbym jeszcze szans na kinowe życie tego filmu. Być może pod koniec tego roku kina będą otwarte i "Listy do M. 4" będą mogły do nich trafić, bo mimo wszystko sporo osób nie będzie chciało lub mogło obejrzeć go online.

Premiera "Listów do M. 4". Od lutego w Playerze
Premiera "Listów do M. 4". Od lutego w PlayerzeTVN

Grana przez Pana postać policjanta jest idealistycznym przedstawieniem funkcjonariusza?

Wielokrotnie grałem policjantów i mam do tego sentyment. Zwłaszcza, że moja kariera ról policyjnych zaczęła się właśnie u boku Magdy Różdżki, która w "Listach do M. 4" gra moja moją dziewczynę, a pierwszy raz wystąpiłem jako funkcjonariusz razem z nią w serialu "Oficer".

Mam w głowie etos tego zawodu, który jest ważny i odpowiedzialny. Myślę, że to, co dzieje się dzisiaj, potwornie niszczy jego obraz. To, czy należy za to winić funkcjonariuszy, czy brać poprawkę na to, że wykonują polecenia, jest tematem na osobną rozmowę. Natomiast myślę, że fajniej oglądać policjanta, który ma dobre serce, ale również zasady, od których jednak potrafi też odstąpić po to, by dokonać dobrego, świątecznego uczynku.

Ostatni rok był trudny dla wszystkim, w tym również dla branży artystycznej. Ten czas zweryfikował sytuację polskiej kultury?

Na pewno. Sytuacja jest nie tylko trudna, ale wręcz dramatyczna dla wielu artystów, a także dla teatrów, które podjęły heroiczną walkę o to, by móc się utrzymać. Tym państwowym jest trochę łatwiej, ponieważ mają dofinansowania, ale prywatnym jest niezwykle ciężko.

Wiem, jak niesamowitą walkę podjęła Krystyna Janda, nie chcąc pozwolić na zatrzymanie machiny – nikt z jej pracowników nie stracił zatrudnienia, a nawet chyba jeszcze więcej osób rozpoczęło pracę w jej teatrach. Z kolei Teatr 6. Piętro zatrzymał się zupełnie. Od Michała Żebrowskiego i Eugeniusza Korina wiem, że teraz chcą ruszyć od nowa, natomiast nadal nie wiedzą, czy mogą, czy to się opłaci, bo dla prywatnego teatru pięćdziesiąt procent widowni, to nadal nie jest powód do radości. Abstrakcyjna sytuacja miała też miejsce w związku z kinami, które zaczęły znikać. Upadły dwie gigantyczne sieci, a wszystko przeniosło się do Internetu.

Borys Szyc: dla wielu artystów sytuacja była dramatyczna
Borys Szyc: dla wielu artystów sytuacja była dramatyczna

Ja sam trzy lata temu otworzyłem platformę TheMuBa, która zajmuje się teatrem online, więc jako szef takiej strony też poczułem się abstrakcyjnie – jakbym wyprzedził czas, bo teraz wszyscy zaczęli robić spektakle w sieci i faktycznie odnotowaliśmy wzrost zainteresowania, ponieważ ludzie ciągle potrzebowali teatru. Natomiast nic nie zastąpi żywego kontaktu, więc myślę, że teatr nie upadnie. Być może standardem stanie się, żeby od razu rejestrować spektakle i udostępniać je online, tak na wszelki wypadek.

Koszmarna sytuacja ma też miejsce na scenie muzycznej. Naprawdę wielu moich znajomych muzyków przebranżowiło się, ponieważ nie mieli możliwości pracy. W tym wypadku albo gra się koncerty, albo nie. Nie było nawet programów, które mogliby nagrywać. Z dnia na dzień stracili źródło dochodów. Jeśli ktoś przez to przeszedł i dał sobie radę, to naprawdę może być z siebie bardzo dumny, a jeśli komuś się nie udało, to nie może mieć do siebie pretensji, bo takiej sytuacji nigdy wcześniej nie było. Uważam, że środki skierowane na pomoc kulturze powinny być znacznie większe niż są, bo bez kultury naród nie ma swojej tożsamości.

Dla odbiorców to jest sytuacja, która pozwoli docenić kulturę czy wręcz przeciwnie – sprawi, że część publiczności dojdzie do wniosku, że ten bezpośredni kontakt ze sztuką nie jest konieczny?

Myślę, że ludzie są spragnieni kultury. Jedyne, co przynajmniej mnie trzymało przy życiu, to muzyka, stare koncerty, do których wracałem, filmy i książki. To sztuka pozwoliła mi przetrwać. Na szczęście miałem też pracę, w której mogłem oddawać swoją energię, natomiast poczucie zamknięcia i klaustrofobii towarzyszyło nam wszystkim i to właśnie sztuka doprowadzała mnie do stanu używalności.

Oczywiście, jeśli ktoś nigdy nie był nastawiony na odbiór kultury, to może się dziwić i zastanawiać dlaczego artyści czegokolwiek się domagają, bo przecież ich praca nie była takim ludziom potrzebna. Myślę, że paru takich ancymonów znalazłoby się w naszym rządzie, ale to jest kwestia pewnej wrażliwości i to, że ktoś jej nie posiada, nie oznacza, że my musimy do takich osób równać.

Borys Szyc: sztuka trzymała mnie przy życiu
Borys Szyc: sztuka trzymała mnie przy życiu

Edukacja kulturalna jest w Polsce potrzebna?

Oczywiście, że tak. Lekcje religii w szkołach zamieniłbym na historię sztuki, zwiedzanie muzeów i słuchanie muzyki. Po prostu kontakt z tą sztuką, jakikolwiek by on nie był. Na pewno również nauka czytania, od samego początku edukacji.

Co daje obcowanie ze sztuką w codziennym życiu?

Wytchnienie, chociażby patrząc na ostatni czas. Mi daje wielką przyjemność, czasami uspokaja, a czasem również motywuje do działania z racji tego, że sam uprawiam zawód artystyczny. Kiedy obejrzę coś stworzonego przez innego artystę, to bardzo mnie to motywuje. Myślę wtedy: kurczę, można jeszcze inaczej spojrzeć na świat i ubrać go w kolejną metaforę. Tak jak jest w muzyce, gdzie tych dźwięków jest ograniczona ilość, a ciągle można z nich tworzyć nowe melodie i cały czas możemy zachwycać się nowymi utworami. Mi sztuka kojarzy się z radością. Również jej powstawanie, bo nie uważam, że powinna powstawać jedynie w cierpieniu, ale również ze szczęścia – ta iskra powoduje to, że widz chce ją oglądać.

A powinna angażować się w sytuacje społeczne i polityczne?

Tak i nie. Powinna, bo nie ma innego wyjścia, ponieważ sztuka wynika z nas. Wypływa z serca. Jest drżeniem i rezonuje w niej to, co dzieje się w ludziach, więc nie ma możliwości, aby oddzielić ją od cierpienia kobiet, dzieci czy nienawiści lub przemocy, która działa się na polskich ulicach w ostatnich miesiącach. Nie da się zrobić tak, by sztuka tam nie patrzyła i nie była po tej stronie barykady. Ona od razu zaczyna walczyć, bo wywodzi się również z buntu. Jest niepokorna i taka być powinna.

Myślę, że to, co działo się na ulicach samo w sobie też nią było - gigantyczny happening, który zebrał ludzi razem i pokazał wspólnotę, co również jest cechą sztuki, bo chcemy ją przeżywać razem – po to chodzi się do teatru i kina. Choć były to momentami smutne i przejmujące spektakle. Również kreatywność, która pojawiła się podczas protestów, ilość haseł, które widniały na transparentach – to również rodzaj sztuki.

A z drugiej strony, chciałoby się, żeby ona jednak była tym wytchnieniem i zabierała nas w miejsca, gdzie nie trzeba oglądać twarzy polityków. Do lepszego, choć trochę nierealnego świata.

Borys Szyc: "Listy do M. 4" mogą dać widzowi uśmiech
Borys Szyc: "Listy do M. 4" mogą dać widzowi uśmiech

Takim wytchnieniem mogą być dla widzów "Listy do M. 4"?

Tak, mogą dać uśmiech i to chyba - przynajmniej w tym roku – wystarczy. Jeśli się uśmiechamy, to już jest całkiem nieźle. Razem z moją żoną mieliśmy przez ostatnie miesiące wielką potrzebę śmiania się. Nie widywaliśmy się z ludźmi, nie bardzo było jak żartować. Wszystko, co się działo, przytłaczało i wywoływało efekt więzienia, w którym humoru było jak na lekarstwo. Mam też nadzieję, że ten film może pozwolić widzom na wzruszenie, które jest cechą ludzi wrażliwych, a takich nam teraz bardzo potrzeba.

Autorka/Autor:Estera Prugar

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24.

TVN24 nieoficjalnie: w czwartek przesłuchanie Morawieckiego

TVN24 nieoficjalnie: w czwartek przesłuchanie Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Starsza kobieta pomyliła na parkingu pedał hamulca z pedałem gazu. Wjechała w budynek sądu okręgowego w Białymstoku. Na szczęście kierującej nic się nie stało. Interweniowała straż pożarna i policja. 

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

Źródło:
tvn24.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Jedna osoba zginęła a jedna została ranna w pożarze domu jednorodzinnego w Pilźnie. Mężczyzna opuścił budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Przyczyny wybuchu ognia nie są znane.

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

Źródło:
tvn24.pl

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Źródło:
PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych zmaga się z podtopieniami wywołanymi obfitymi opadami deszczu. W wyżej położonych regionach spadł śnieg. W hrabstwie Spokane w stanie Waszyngton zamknięto część dróg, ponieważ zostały zalane.

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Źródło:
CNN, komonews.com, fox28spokane.com

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl