- Wbrew doniesieniom, nie jestem miliarderem. Oczywiście, że zarobiłem na Facebooku, ale tak naprawdę najbogatszy czułem się, gdy miałem 20 lat, a żona płaciła nasze rachunki - lider zespołu U2 zaprzeczył, jakoby stał się najbogatszym muzykiem na świecie, dzięki akcjom Facebooka, który w piątek wszedł na giełdę. Bono posiada 2,3 proc. akcji najsłynniejszego portalu społecznościowego.
Po tym, jak media podały, że wraz z wejściem Facebooka na giełdę Bono stał się najbogatszym muzykiem na świecie, lider zespołu U2 zaprzeczył tym informacjom. - Nie jestem miliarderem - zapewnił w rozmowie z amerykańską stacją informacyjną MSNBC.
Bono posiada 2,3 proc akcji Facebooka. Zakupu dokonał w listopadzie 2009 roku za pośrednictwem firmy inwestycyjnej - Elevation Partners, której jest współwłaścicielem. Zapłacił za nie wówczas 90 milionów dolarów, a w piątek te udziały wyceniono na około 2,39 miliarda (a cały portal na 104 miliardy dolarów). Nie wiadomo jednak, ile dokładnie akcji należy wyłącznie do muzyka, a ile do jego biznesowych partnerów. On sam zaprzeczył, by jego konto wzrosło o 1,5 mld dol. i tym samym przegonił Paula McCartney'a, którego majątek jest szacowany na 1,05 mld dol.
- Informacje o moim miliardzie to jakieś żarty. Nie jestem bogatszy od żadnego z Beatlesów i nie mówię tu tylko o pieniądzach. Beatlesi są nie do ruszenia - powiedział.
"Żona płaciła nasze rachunki"
Wytłumaczył także, że Elevation Partners to nie jego prywatna inwestycja, lecz pieniądze kilku inwestorów, fundacji oraz funduszy inwestycyjnych. Istniejąca od 2004 roku firma zajmuje się inwestycjami na rynku mediów, rozrywki i przedsięwzięć związanych z rynkiem konsumpcyjnym oraz własnością intelektualną.
- Oczywiście, że zarobiłem na Facebooku, ale tak naprawdę najbogatszy czułem się, gdy miałem 20 lat, a żona płaciła nasze rachunki - dodał w rozmowie z MSNBC. - Ludzie uważają, że moje zainteresowanie tym portalem jest dziwne, ale dla mnie dziwne jest raczej to, gdy artyści nie są zainteresowani otaczającym ich światem. Mnie fascynuje technologia, a Facebook to niesamowity zespół wizjonerów, którzy zmienili sposób komunikacji między ludźmi.
Jeden z najbardziej wpływowych muzyków rockowych na świecie, jest równie dobrym biznesmenem. "Forbes" na liście najlepiej zarabiających muzyków 2011 roku umieścił na szczycie Bono i jego zespół. Dzięki tournee "360 stopni" U2 w ciągu ostatnich 12 miesięcy zarobił 736 mln dol.
Źródło: MSNBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe