Jeden z najpopularniejszych amerykańskich muzyków drugiej połowy XX wieku powraca z nową płytą. Bob Dylan ogłosił, że jego 37. studyjny album pojawi się w sprzedaży 20 maja, a latem artysta ruszy w trasę koncertową.
Nowa płyta 74-letniego artysty zatytułowana "Fallen Angels" pojawi się nieco ponad rok po premierze ostatniego krążka Dylana "Shadow In The Night". Poprzednia płyta zawierała standardowe jazzowe i popowe utwory rozsławione przez Franka Sinatrę. Według pierwszych informacji można się spodziewać, że 37. płyta w karierze Dylana będzie w całości zawierać covery słynnych amerykańskich utworów.
"Dylan jest w świetnym nastroju"
Artysta ogłosił także, że w czerwcu ruszy w światową trasę koncertową. Jak podaje magazyn "NME", suportem Dylana w zaplanowanej trasie będzie Mavis Staples. Według magazynu "Billboard" swój najnowszy materiał Dylan nagrywa w hollywoodzkim Capitol Studios, gdzie wcześniej pracował sam Sinatra. Inżynier dźwięku Al Schmitt potwierdził, że Dylan pracuje nad kontynuacją "Shadows In The Night", jednak nie zdradził, czy nowy materiał składać się będzie z repertuaru Sinatry. - Dotychczas wszystko idzie świetnie. Dylan brzmi bardzo dobrze. Jego nastrój w studiu jest fantastyczny. Razem jesteśmy jak stare dwa buty, czujemy się w swoim towarzystwie bardzo komfortowo - powiedział Schmitt.
Autor: tmw/ja / Źródło: NME, Billboard, USAToday
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock