Ludzie pokazują to, co chcą pokazać na zewnątrz w sytuacjach społecznych, natomiast w domu zachowują się naturalnie i zupełnie inaczej. Lubimy obserwować rzeczy, żeby porównać, czy my robimy tak samo, czy myślimy tak samo, żeby zobaczyć relacje łączące ludzi z ich przyjaciółmi, zobaczyć sytuacje intymne - mówiła w TVN24 o programie "Big Brother" psycholog Magdalena Chorzewska.
Wielki Brat wraca w niedzielę po 11 latach. Losy uczestników "Big Brothera" zamkniętych w jednym domu będzie można śledzić od niedzieli w TVN7. Będą zdani tylko na siebie, bez kontaktu ze światem zewnętrznym, mediów społecznościowych i internetu.
Od pierwszego dnia emisji nowej odsłony reality show serwis player.pl umożliwi podgląd na żywo wydarzeń z domu w Gołkowie. Czytaj więcej na ten temat.
Efekt odstawienia
Jedno z największych wyzwań czekających na uczestników programu to życie bez telefonu i kontaktu ze światem zewnętrznym. - Myślę, że początkowo może być to trudne, to będzie efekt odstawienia, może to wywołać lęk frustrację, rozdrażnienie, niepokój - tłumaczyła psycholog Magdalena Chorzewska. Jak dodała, dla ludzi, którzy wezmą udział w programie będzie to "ekstremalnie nowa rzeczywistość, nowe środowisko, nowi ludzie, świadomość, że pomimo, iż uczestnicy nie używają telefonów, to są gdzieś w telefonach innych ludzi".- To jest bardzo stresująca sytuacja - zauważyła. Przyznała jednak, że odstawienie od telefonu może nie być aż tak "kosztowne" w sensie psychologicznym, ponieważ pojawią się inne "ekstremalne i silne bodźce". Chorzewska zwróciła uwagę, że od czasu pierwszej edycji "Big Brothera", rzeczywistość się zmieniła. - Przesunęły się normy i granice, w tym moralne - podkreśliła.
Za zamkniętymi drzwiami
Psycholog wyjaśniła także, skąd bierze się w ludziach ciekawość do podglądania innych. - Ciekawe jest to, co jest za zamkniętymi drzwiami. Ludzie pokazują to, co chcą pokazać na zewnątrz w sytuacjach społecznych, natomiast w domu zachowują się naturalnie i zupełnie inaczej. Lubimy obserwować rzeczy, żeby porównać, czy my robimy tak samo, żeby zobaczyć, czy myślimy tak samo, żeby zobaczyć relacje łączące ludzi z ich przyjaciółmi, żeby zobaczyć sytuacje intymne - tłumaczyła. Jak zauważyła, to właśnie one najbardziej interesują widzów.Jej zdaniem uczestnicy programu mogą grać "przez krótką chwilę", ale po pewnym czasie "zupełnie zapomną, że są obserwowani".
"To będzie zupełnie inne życie"
- Ta sytuacja z udziałem w programie zmieni na pewno uczestników, zmieni ich życie - przekonywała psycholog. Jak tłumaczyła, "będą rozpoznawalni, poznają siebie w nowych sytuacjach, będą musieli opanować różne silne emocje".
Dodała, że na początku programu uczestnikom może towarzyszyć stres, ale później pojawią się także inne emocje, np. złość. - To jest też proces grupowy, ludzie na początku się uwielbiają i są siebie ciekawi, natomiast później pojawiają się różnice i konflikty - wyjaśniła Chorzewska. - Myślę, że dla niektórych osób to będzie zupełnie inne życie po tym programie - przekonywała.
Psycholog Magdalena Chorzewska o programie "Big Brother"
Autor: momo//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24