Polski reżyser Tomasz Wasilewski otrzymał w sobotę Srebrnego Niedźwiedzia za najlepszy scenariusz na 66. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale. Wasilewski pokazał w Berlinie swój najnowszy film "Zjednoczone stany miłości".
36-letni Tomasz Wasilewski jest absolwentem reżyserii filmowej i telewizyjnej na Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie oraz Wydziału Organizacji Sztuki Filmowej PWSFTviT w Łodzi.
Trudne lata transformacji
Jego film "Zjednoczone stany miłości", który jest polsko-szwedzką koprodukcją, otrzymał świetne recenzje krytyków od razu po wczorajszej premierze. W sobotę został natomiast wyróżniony przez jury konkursu za najlepszy scenariusz.
Akcja filmu Tomasza Wasilewskiego toczy się w Polsce na początku 1990 roku.
Jego bohaterkami, które grają Julia Kijowska, Magdalena Cielecka, Dorota Kolak i Marta Nieradkiewicz, są cztery kobiety z miasteczka na prowincji, które chcą zmienić swoje życie i próbują dopasować się do nowej rzeczywistości, lat transformacji.
Agata, młoda matka uwięziona w pozbawionym namiętności małżeństwie, szuka ucieczki w niemożliwej do spełnienia miłości. Renata jest nauczycielką zafascynowaną swoją młodszą sąsiadką Marzeną - prowincjonalną królową piękności, której mąż pracuje w RFN. Iza, siostra Marzeny, jest zaś dyrektorką szkoły, która wdaje się w romans z ojcem jednej z uczennic.
Włoch zwycięzcą Berlinale
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie to jeden z najbardziej prestiżowych międzynarodowych festiwali filmowych na świecie.
Zwycięzcą jego 66. edycji został w sobotę dokumentalny film włoskiego reżysera Gianfranco Rosiego "Fuocoammare". Opowiadający o dramacie uchodźców na wyspie Lampedusa obraz wyróżniony został Złotym Niedźwiedziem Berlinale.
Za najlepszego reżysera jury 66. Berlinale uznało Francuzkę Mię Hansen-Loeve reżyserkę filmu "L'avenir".
Autor: mm//gak / Źródło: PAP, tvn24.pl