Mała dziewczynka z groźną miną dzierży w ręku Oscara - to graffiti Banksy'ego, jakie pojawiło się w Weston w Wielkiej Brytanii. Prawdopodobnie to odpowiedź artysty na stanowisko Akademii ws. jego ewentualnej obecności na gali rozdania nagród, ale też nawiązanie do incydentu z udziałem córki producenta "Jak zostać królem" Simona Egana.
W tygodniu rozdania Oscarów graffiti autorstwa Banksy'ego można było oglądać na murach Los Angeles. Tym razem dzieło artysty pojawiło się w jego rodzinnych stronach, w Weston, miejscowości leżącej w największym regionie Anglii South West England.
Bo nie pozwolili odebrać nagrody
Film Banksy'ego "Wyjście przez sklep z pamiątkami" nominowany był w kategorii najlepszy film dokumentalny. Na kilka dni przed ogłoszeniem wyników dyrektor zarządzający Akademii Bruce Davis zapowiedział, że Akademia nie pozwoli odebrać mu Oscara, jeśli jego film wygra. Powodem takiej decyzji był fakt, że twarz Banksy'ego jest nieznana i, że jeśli artysta pokazuje się gdzieś, to zawsze w masce. - Jeśli na scenę wyjdzie pięciu facetów w małpich maskach, to komu niby mielibyśmy dać Oscara? - tłumaczył Davis.
Banksy statuetki nie dostał. Otrzymał go "Inside Job" w reżyserii Charlesa Fergusona. Mimo to, według komentatorów, w ten sposób artysta chciał dać prztyczka w nos Akademii.
Podobna do córki reżysera "Jak zostać królem"?
Ale to prawdopodobnie nie jedyna inspiracja do namalowania tego graffiti.
Media w kontekście Banksy'ego przypominają incydent, do jakiego doszło z z udziałem 15-miesięcznej Lary, córki producenta "Jak zostać królem" Simona Egana. Gdy dziewczynka bawiła się statuetką, jaką otrzymał jej tata, ta wypadła jej z rąk. Oscar uległ zniszczeniu - uszkodzona została jego ręka oraz podstawa.
Niektórzy zauważają, że dziewczynka z graffiti, choć trochę starsza, przypomina córkę Egana.
Źródło: stopklatka.pl, tvn24.pl