"Baju, baju nad tokajem". W Katowicach napisali dyktando

Kamil Durczok o swoich wrażeniach z dyktanda
Z dyktandem zmierzyło się ponad pół tysiąca osób
Źródło: tvn24
Tytuł Mistrza Ortografii Polskiej i 30 tys. zł otrzymał w niedzielę Aleksander Meresiński z Kielc. Wicemistrzem został Michał Gniazdowski z Warszawy a trzecie miejsce zdobył Maciej Kajzer z Bystrej Śląskiej k. Bielska-Białej. Ogólnopolskie Dyktando pisało w Katowicach 510 osób.
Rosyjskie drony zestrzelone nad Polską
Dowiedz się więcej:

Rosyjskie drony zestrzelone nad Polską

- Długo to trwało zanim wygrałem. Dotąd wziąłem udział chyba w dziewięciu dyktandach i trzykrotnie byłem drugi. Wreszcie się udało. Popełniłem jeden błąd, ale pojęcia nie mam jaki, taki to był stres - powiedział Mistrz Ortografii Polskiej Aleksander Meresiński, z wykształcenia prawnik. Przyznał, że do tegorocznego dyktanda przygotowywał się bardzo intensywnie. Powtarzałem słownik, pisałem dyktanda próbne, odświeżałem wielokrotnie swoją wiedzę, a przez ostatnie tygodnie przeglądałem słownik od dwóch do czterech godzin dziennie - co wcale nie oznacza, że spałem ze słownikiem pod poduszką - powiedział Meresiński. 15 tys. zł i drugie miejsce zajął Michał Gniazdowski z Warszawy - z zawodu socjolog, który pracuje w czasopismach krzyżówkowych jako korektor. Gniazdowski startował po raz trzeci, tym razem popełnił dwa błędy.Trzecie miejsce i 5 tys. zł trafiło do Macieja Kajzera z Bystrej Śląskiej. Kajzer skończył studia prawnicze, jest pracownikiem marketingu w firmie związanej z górnictwem odkrywkowym. Popełnił cztery błędy.

Trudne słowa

"Zabawne", "dowcipne", "zaskakujące", "dosyć trudne" - tak oceniali tekst tegorocznego Dyktanda uczestnicy klasówki ortograficznej.

- Największą trudność sprawiały mi te wszystkie rzadko używane słowa łączone myślnikami. Ogólnie było zabawnie - oceniła Monika Szynol z Katowic. - Ojej, to było dość trudne, no i spodziewałam się dłuższego dyktanda, a to trwało chyba kilka minut. Nie zdążyłam wszystkiego napisać. Nie żałuję, że wzięłam w nim udział, było naprawdę ciekawie - dodała Teresa Bigda z Tarnowskich Gór.

"Rżną z hołubcem obertasa"

W tekście Dyktanda pojawiło się wiele ortograficznych pułapek, np.: "Rżną z hołubcem obertasa: hop-siup, tup, tup i hopsasa! I chcąc nie chcąc, ale w mig pieją w c-moll: "Bum-cyk-cyk, tirli, tirli, tralala!".Autor tekstu prof. Andrzej Markowski z Uniwersytetu Warszawskiego oraz przewodniczący Rady Języka Polskiego powiedział, że specjalnie na tę okazję przygotował "wierszyk".

- To jest właściwie taki surrealistyczny wierszyk, który powstał po to, aby umieścić w nim jak najwięcej trudnych wyrazów. Pojawiły się w nim takie wyrazy, które są rzadziej używane, które właśnie w nagromadzeniu mogą budzić wątpliwości - powiedział prof. Markowski.

Katowice stolicą polskiej ortografii?

Dyktando pisali m.in. prof. Andrzej Bochenek oraz prezydent Katowic Piotr Uszok. Prezydent Katowic przyznał, że jest to niezmiernie potrzebne przedsięwzięcie.

- Jest dla nas bardzo ważne, że Katowice stały się stolicą polskiej ortogtrafii. Jestem przekonany, że ta kapitalna tradycja zapoczątkowana przez świętej pamięci marszałek Krystynę Bochenek będzie trwała dalej - powiedział Uszok odnosząc się do idei Dyktanda. W zabawie udział wzięli także internauci - za pośrednictwem komunikatora internetowego Gadu-Gadu. Odczytywanie tekstu dyktanda było też transmitowane w radiu i telewizji.

Prawdziwy talent? "Pisać dobrze po polsku"

Organizowane od 1987 r. w Katowicach Ogólnopolskie Dyktando to najstarsza i największa w Polsce popularna impreza promująca kulturę języka polskiego.

Dyktando wymyśliła przed wielu laty Krystyna Bochenek, wówczas dziennikarka Polskiego Radia Katowice, a następnie senator i wicemarszałek Senatu RP, która zginęła w katastrofie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r.

- To jest zjawisko kulturalne, mnóstwo osób bierze udział w imprezach typu mam talent, a to jest prawdziwy talent pisać dobrze po polsku - powiedział podczas otwarcia imprezy prof. Andrzej Bochenek. Po klasówce prof. Bochenek powiedział, że chce aby idea Dyktanda przetrwała. - Trzeba będzie ją na pewno uaktualniać, trzeba będzie jakoś powodować, aby ona stała się atrakcyjna dla młodych ludzi, także myślimy o tym by w jakiś sposób uatrakcyjnić samą imprezę. Najważniejsze było zacząć po raz drugi. To nie jest takie proste kiedy brakuje głównego organizatota. Dlatego składam tutaj wielkie podziękowania dla prezydenta Katowic i marszałka województwa śląskiego, którzy wiedzą, że Śląsk nie może się zamykać tylko w regionalizmie, ale musi być także Śląskiem, który jest jedną z ważnych części Polski - powiedział prof. Bochenek. Organizatorami Ogólnopolskiego Dyktanda są Urząd Miasta Katowice oraz Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek, gdzie w niedzielę odsłonięto popiersie Krystyny Bochenek autorstwa rzeźbiarza Zygmunta Brachmańskiego.

Autor: ktom, nsz/fac / Źródło: PAP

Czytaj także: