Carliz De La Cruz, była dziewczyna Bad Bunny'ego, złożyła pozew, w którym domaga się od wokalisty 40 milionów dolarów za wykorzystanie jej głosu w dwóch utworach - informuje BBC. Chodzi o zwrot "Bad Bunny, baby", według kobiety nagrany przez nią w 2015 roku, gdy byli jeszcze parą.
Trzy słowa De La Cruz miały pojawić się w dwóch utworach Bad Bunny’ego: singlu "Pa Ti" z 2017 roku oraz utworze "Dos Mil 16" z płyty "Un Verano Sin Ti". Pierwsza z tych piosenek dorobiła się statusu hitu - w serwisie YouTube odtworzono ją już ponad 355 milionów razy. "Dos Mil 16" zebrało do tej pory "zaledwie" 60 milionów wyświetleń i nie należy do najczęściej słuchanych kawałków z płyty, jednak sam album był jednym z najpopularniejszych krążków ubiegłego roku.
W pozwie, według informacji BBC złożonym przez De La Cruz za pośrednictwem prawników w marcu w sądzie w Portoryko, kobieta domaga się od gwiazdora 40 milionów dolarów odszkodowania za bezprawne wykorzystanie jej słów. Twierdzi, że nagranie, zamieszczone później w hitowych piosenkach, pochodzi 2015 roku. De La Cruz wyjaśnia w dokumencie, że nagrała zwrot "Bad Bunny, baby" na swój telefon, po czym wysłała plik głosowy do swojego ówczesnego partnera na jego prośbę. Jak dodała kobieta, nagranie powstało w łazience w domu jednego z jej przyjaciół, podczas imprezy. Miało być to najcichsze pomieszczenie, dlatego przed wypowiedzeniem słów będących obecnie źródłem sporu Carliz poszła właśnie tam.
Bad Bunny pozwany przez De La Cruz
Prawnicy De La Cruz podkreślają w pozwie, że w ubiegłym roku, tuż przed premierą albumu "Un Verano Sin Ti", przedstawiciele Bad Bunny'ego zgłosili się do kobiety, oferując jej 2 tysiące euro za sprzedaż praw do wypowiadanych przez nią słów. Była partnerka wokalisty miała odmówić. Jednak zwrot i tak został wykorzystany w utworze - wytłumaczono w pozwie. "Od tamtej pory tysiące ludzi komentowało posty Carliz w mediach społecznościowych, a także zaczepiało ją na ulicy, wspominając o zwrocie 'Bad Bunny, baby'. To spowodowało, i wciąż powoduje, że De La Cruz czuje się udręczona, onieśmielona, przytłoczona i niespokojna" - zaznaczono w treści złożonego w sądzie dokumentu, który cytuje BBC. Obok portorykańskiego wokalisty, pozwani zostali również jego menadżer Noah Assad oraz wytwórnia Rimas Entertainment. Według portalu jak dotąd nie ma publicznej odpowiedzi na pozew.
Jak wyjaśnia BBC, Bad Bunny, którego prawdziwe imię i nazwisko to Benito Martínez Ocasio, zaczął spotykać się z De La Cruz w 2011 roku, gdy oboje pracowali w supermarkecie w Portoryko. W 2016 roku początkujący wówczas muzyk oświadczył się kobiecie, jednak kilka miesięcy później ich związek się rozpadł. Para wróciła do siebie w 2017 roku, ale szybko rozeszła się ponownie, tym razem na stałe.
Źródło: BBC, tvn24.pl